Najpiękniejsza polska sędzia zachwyciła fanów zdjęciem. "Letni odpoczynek"

Sędzia Karolina Bojar-Stefańska odpoczywała przed wznowieniem pracy w Ekstralidze kobiet. Pochwaliła się tym w serwisie Instagram, gdzie umieściła zdjęcie z wakacji. Fani pani arbiter są zachwyceni.

Karolina Bojar-Stefańska w 2018 r. została nazwana "najgorętszą sędzią świata" przez brytyjski dziennik "The Sun". Na łamach "Bilda" sama przekonywała, że miała wiele propozycji, aby pracować jako modelka. Skupia się jednak na pracy sędzi piłkarskiej, a w lecie, przed powrotem do piłki, odpoczywała. Pochwaliła się tym w mediach społecznościowych. 

Zobacz wideo Hymn Ligi Mistrzów już w Sosnowcu! Symfonia dla uszu

Karolina Bojar-Stefańska rozgrzała fanów zdjęciem z wakacji

W internecie poczynania żony sędziego Daniela Stefańskiego śledzi ponad 166 tys. osób. W pierwszej kolejce Ekstraligi kobiet nie prowadziła ona żadnego z sześciu spotkań. Ze zdjęć na Instagramie dowiedzieliśmy się, że prawdopodobnie była jeszcze na wakacjach. 

W mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie z plaży, będąc ubrana w bikini w cętki. "Letni odpoczynek" - napisała arbiter i dodała emotikony fal i kokosa. Z dopisków pod zdjęciem wynika, że 25-latka była "rajskiej wyspie" i korzystała ze słońca. 

 

Fotografia najwyraźniej spodobała się fanom Bojar-Stefańskiej, ponieważ polubiło ją ponad trzy tysiące osób. Nie brakuje również ciepłych słów w kierunku sędzi. "Pięknie wyglądasz", "miłego wypoczynku", "cudowna dziewczyna" - piszą w komentarzach fani. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wakacje Karoliny Bojar-Stefańskiej już się zakończyły, co wywnioskować można z relacji Instagram Stories. Nie wiadomo jednak, czy sędzia poprowadzi mecz kolejnej kolejki Ekstraligi kobiet. Początek drugiej serii gier zaplanowano na piątek 25 sierpnia, a koniec na niedzielę 27 sierpnia. Mąż 25-latki Daniel Stefański w tym sezonie prowadził już trzy spotania - jedno w I lidze i dwa w Ekstraklasie. Ostatnie z nich 19 sierpnia pomiędzy Wisłą Płock a Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (3:1). 

Więcej o: