Jacek Góralski przed poprzednim sezonem trafił do niemieckiego VfL Bochum. W Bundeslidze jednak wiele nie pograł, ponieważ jego licznik zatrzymał się tylko na czterech spotkaniach. Reprezentant Polski długo zmagał się z kontuzjami, a później po prostu nie było dla niego miejsca w składzie. Z tego powodu 10 sierpnia rozwiązał umowę i od tamtej pory pozostaje bez klubu. Możliwe, że wróci do Polski.
Jacek Góralski jednak nie dla Wisły Kraków? Szuka klubu w Ekstraklasie
W poprzednim tygodniu pojawiły się informacje o ofercie kontraktu, którą Góralskiemu złożyć miała Wisła Kraków. Przyznał to także prezes klubu Jarosław Królewski, ale 21-krotny reprezentant Polski na razie wciąż pozostaje wolnym zawodnikiem. "Gazeta Krakowska" donosi, że zgłosiły się po niego inne ekipy.
Wśród zainteresowanych Góralskim mają być przede wszystkim ekstraklasowicze. Mowa o Cracovii, Pogoni Szczecin i Górniku Zabrze. Zawodnik miałby być zainteresowany, by wrócić na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce. Na razie jednak skupia się na wyborze najlepszej dla siebie oferty.
Niewykluczone, że przyszłość 30-latka poznamy w ciągu kilku najbliższych dni, nawet do końca obecnego tygodnia. Przez poziom rozgrywkowy Wisła Kraków może być na straconej pozycji, nawet jeśli zaoferuje podobne kwoty do klubów z wyższej klasy.
Jacek Góralski ma za sobą przeszłość zarówno w I lidze, jak i Ekstraklasie. W tej pierwszej rozegrał 74 spotkania dla Wisły Płock, a w drugiej 57 dla Jagiellonii Białystok. To właśnie z klubu z Podlasia wyjechał za granicę, kiedy sierpniu 2017 roku przeniósł się do bułgarskiego Łudogorca Razgrad za 1,5 miliona euro.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
30-latek ma za sobą 21 występów w reprezentacji Polski. Z kadrą był na mistrzostwach świata w 2018 roku i rozegrał dwa mecze. Kolejne turnieje opuścił z powodu kontuzji. Podczas Euro 2021 leczył zerwane więzadła krzyżowe, a podczas mundialu w Katarze uraz mięśniowy.
