Rosyjski gwiazdor groził dziennikarzowi po meczu. "Wsadzę Ci telefon w..."

Znany z kontrowersyjnych zachowań reprezentant Rosji w piłce nożnej znowu dał mediom powód, by było o nim głośno. Nie chodzi o jego sportową formę lub jej brak. Artiom Dziuba zaistniał przez pomeczowy incydent, w którym groził dziennikarzowi.

Artiom Dziuba to jeden z najlepszych, ale zarazem najbardziej kontrowersyjnych rosyjskich piłkarzy ostatniej dekady. Regularnie wybuchały z jego udziałem afery obyczajowe, ostatnio z podłożem seksualnym. Napastnik mający za sobą 55 występów w reprezentacji Rosji znowu jest na ustach wszystkich, po słowach skierowanych do dziennikarza po ostatnim ligowym meczu.

Zobacz wideo Mordercze treningi Usyka w Polsce. "Wstaje o 5:30 i robi trzy treningi dziennie"

Grający obecnie dla Lokomotiwu Moskwa zawodnik po ostatnim spotkaniu zremisowanym przez jego klub szedł po parkingu, a za nim podążał dziennikarz "RB Sport". Zadano mu pytanie z prośbą o komentarz do niepochlebnych słów jednego z ekspertów pod jego adresem. Dziuba wyraźnie zdenerwował się faktem samej rozmowy i nagrywaniem go. Stał się agresywny i zagroził przedstawicielowi mediów:

Słuchaj, wsadzę ci telefon w d**ę. Rozumiesz? Jeśli jeszcze raz się do mnie zbliżysz. Ostrzegam cię po raz ostatni. Później będzie bolało. Rozumiesz mnie? Jeśli jeszcze raz zadasz takie pytanie

Kierując te słowa pod adresem dziennikarza Dziuba wsiadł do auta. Nagranie zostało upublicznione, a na piłkarza wylała się krytyka za jego zachowanie. Rosjanin nie broni się też formą sportową, w czterech występach w tym sezonie strzelił tylko jednego gola.

Dziuba w przeszłości obrażał Polskę i Polaków

W przeszłości Dziuba "zasłynął" między innymi obrażając Polskę. Nie mógł pogodzić się z faktem wykluczenia Rosji z baraży o miejsce na mistrzostwach świata w Katarze. Stwierdził wtedy, że Polska po prostu bała się grać z Rosją w obawie o wynik, a Polaków nazwał wprost bydłem.

Więcej o: