Legia Warszawa przegrała z Austrią Wiedeń 1:2 w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Obie bramki dla gości zdobył 20-letni napastnik - Muharem Husković. W końcówce gola dla Legii strzelił Ernest Muci, który przedłużył nadzieje drużyny Kosty Runjaicia na awans.
Jak spotkanie w Warszawie zrelacjonowały austriackie media? "Austria Wiedeń jest na najlepszej drodze do awansu do fazy play-off Ligi Konferencji Europy. W czwartek wiedeńczycy pokonali Legię Warszawa 2:1, choć wynik mógłby być lepszy gdyby nie gol Muciego w końcówce spotkania. Austria jest blisko wygrania trzeciej rywalizacji z Legią. Wcześniejsze miały miejsce w 2004 r. oraz 2006 r." - czytamy na portalu kleinezeitung.at.
"Austria Wiedeń zagrała imponująco w Warszawie i odniosła nieoczekiwane zwycięstwo 2:1. Piłkarze Michaela Wimmera strzelili gole po tym, jak wymusili błędy na gospodarzach poprzez wysoki i agresywny pressing. Bramka w końcówce sprawiła jednak, że rewanż w Wiedniu zapowiada się naprawdę ekscytująco" - to z kolei portal laola1.at.
Austriackie media po meczu w Warszawie
"Dublet Huskovicia uciszył 29 tys. kibiców na stadionie Legii. Austria jest o krok od awansu do fazy play-off Ligi Konferencji Europy, choć szanse Polaków przedłużył późny gol Muciego" - dodał portal heute.at.
"Legia od początku zachęcała Austrię do gry wysokim pressingiem, z czego goście chętnie skorzystali. I co najważniejsze - wykorzystali błędy rywali. A ten przydarzył się już na początku meczu, kiedy po złych podaniach Kacpra Tobiasza i Juergena Elitima pierwszą bramkę zdobył Husković" - napisał portal kurier.at.
Ciekawą, ale zarazem dramatyczną historię bohatera Austrii przypomniał portal krone.at. "20-letni napastnik zadebiutował w podstawowym składzie w miniony weekend w meczu z Austrią Lustenau. Dziś jest bohaterem, a jeszcze w październiku uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu, po którym nie grał przez dziewięć miesięcy" - napisano.
Rewanż Austria - Legia w czwartek. Zwycięzca dwumeczu zagra o awans do fazy grupowej albo z Omonią Nikozja, albo z FC Midtjylland. W czwartek Cypryjczycy wygrali u siebie 1:0.
