Była 25. minuta, gdy Topi Keskinen, pomocnik fińskiego HJK Helsinki, plasowanym strzałem pokonał bramkarza Molde. Norweski zespół przeważał, ale nie był w stanie już odpowiedzieć i przegrał na wyjeździe 0:1 w pierwszym meczu eliminacyjnym do Ligi Mistrzów (rewanż za tydzień).
Biorąc pod uwagę siły obu lig, jest to zaskakujący wynik, bo norweska ekstraklasa to 15. liga Europy, zaś fińskie rozgrywki są sklasyfikowane dopiero na 33. pozycji (dla porównania polska liga jest 22.). Nie jest to jednak żadna wielka sensacja, bo w zeszłym sezonie HJK występowało w Lidze Europy, zaś Molde grało tylko w Lidze Konferencji. Oba kluby nie awansowały do fazy pucharowej.
Dlaczego na łamach Sport.pl wspominamy o fińsko-norweskim starciu? A to dlatego, że być może jeden z tych klubów już niedługo zmierzy się z Rakowem Częstochowa.
Przypomnijmy: w środę mistrzowie Polski zagrają z Karabachem Agdam w eliminacjach Ligi Mistrzów. No i nie ukrywajmy: to kazachski zespół będzie faworytem. Przegrany pary Raków - Karabach trafi do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. I właśnie jego rywalem będzie przegrany z pary HJK Helsinki / Molde FK.
HJK Helsinki to aktualny mistrz Finlandii, który tytuł ten zdobywa od 2017 roku, z małą przerwą cztery lata temu. W tym kraju rozgrywki są rozgrywane systemem wiosna-jesień. Po sezonie 2023 zespół ze stolicy po 17. kolejkach zajmuje jednak dopiero trzecie miejsce ze stratą czterech oczek do SJK Seinajoki. W rozgrywkach 2022/2023 Ligi Europy HJK Helsinki rywalizowało w fazie grupowej Ligi Europy, w której w konfrontacji z Realem Betis, AS Romą oraz Łudogorcem Razgrad zdobyło raptem jeden punkt.
Pomimo porażki w pierwszym meczu wciąż faworytami do awansu są piłkarze Molde FK. Mowa o klubie, który w zimowym oknie transferowym za 12 milionów euro sprzedał Davida Datro Fofanę do Chelsea. W Norwegii też mamy środek sezonu, w którym Molde - obrońca tytułu - zajmuje trzecie miejsce za plecami Bodo/Glimt oraz Tromso. Mistrzowie Norwegii to zespół, który w zeszłych rozgrywkach Ligi Konferencji Europy grał w fazie grupowej z KAA Gent, Djurgarden, które później zostało wyeliminowane przez Lecha Poznań, oraz Shamrock Rovers. W sześciu meczach zgromadzili siedem punktów.