22:0 nie było zaskoczeniem. Sześć lat prześladowania. Ten wynik nie dziwi

Niecodzienny wynik: 22:0 padł w sparingu włoskich drużyn: Sassuolo - Real Vicenza. Okazuje się, że taki rezultat w starciu tych drużyn wcale nie musi dziwić.

22:0! - to nie jest wynik z początku meczu koszykówki lub nawet bardzo na upartego z siatkówki czy piłki ręcznej, ale końcowy rezultat piłkarskiego sparingu włoskich zespołów! Piłkarze Sassuolo, grający na co dzień w Serie A, właśnie w ten sposób pokonali amatorską drużynę Real Vicenza. Aż pięciu zawodników Sassulo strzeliło w tym spotkaniu przynajmniej hat-tricka - Andrea Pinamonti, Janis Antiste, Nedim Bajrami (po trzy gole), Kristian Thorstvedt (cztery trafienia) i Samuele Mulattieri (aż pięć bramek).

Zobacz wideo "FIFA" odchodzi do przeszłości. Powstało "EA Sports FC 24"

Piłkarze Sassuolo wygrali sparing aż 22:0. To jednak normalność w meczach tych drużyn

Jak się okazuje, takie lanie zawodnicy Sassuolo swoim rywalom spuszczają już od sześciu lat!

- 9:0 w 2017 roku, 11:0 w 2018, 5:0 w 2019, 10:1 rok temu. Łączny bilans bramkowy pięciu ostatnich spotkań to aż 57:1 dla Sassuolo. Warto też dodać, że jedynego gola w rywalizacji tych zespołów dla zespołu Real Vicenza zdobył cztery lata temu Aliu Amana.

Real Vicenza to klub, który nie ma drużyny seniorskiej, ale koncentruje się na młodzieży. Ostatni raz w rozgrywkach seniorskich grał aż osiem lat temu - w trzeciej lidze (Lega Pro).

Zespół Sassuolo w ubiegłym sezonie w Serie A zajął dopiero trzynaste miejsce, ale nie miał żadnych problemów z utrzymaniem w rozgrywkach (aż 14 punktów przewagi nad strefą spadkową). Drużyna prowadzona przez trenera Alessio Dionisiego wiele razy pokazywała odważną, ofensywną grę. Potrafiła pokonać na wyjeździe aż 5:2 mistrza Włoch z ubiegłego roku - AC Milan czy też w Rzymie - szóstą drużynę rozgrywek - AS Romę 4:3.

Więcej o: