27:0. Tak w sparingu bawi się Bayern Monachium [WIDEO]

Bayern Monachium odniósł wyjatkowo wysokie zwycięstwo w pierwszym sparingu okresu przygotowawczego do nadchodzących rozgrywek. Mistrzowie Niemiec rozbili amatorski Rottach-Egern aż 27:0, poprawiając tym samym rezultat sprzed czterech lat, kiedy ich piłkarzem był jeszcze Robert Lewandowski.

Końcówka ubiegłego sezonu Bundesligi z pewnością na długi czas zapadnie w pamięć kibiców Bayernu Monachium. Piłkarze Thomasa Tuchela w niecodziennych okolicznościach wyszarpali mistrzostwo Niemiec z rąk Borussii Dortmund, pokonując w ostatniej kolejce FC Koeln 2:1. Zwycięskiego gola strzelił w 89. minucie Jamal Musiala. Bayern wygrał mistrzostwo dzięki temu, że Borussia sensacyjnie zremisowała u siebie z Mainz 2:2. Tym samym poprawiono nieco humory rozczarowanych fanów, którzy musieli przełknąć gorycz porażki zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w Pucharze Niemiec. Bayern właśnie rozpoczął przygotowania do nadchodzącego sezonu i będzie chciał udowodnić, że ostatnie rozgrywki to był jednie wypadek przy pracy.

Zobacz wideo "FIFA" odchodzi do przeszłości. Powstało "EA Sports FC 24"

Miażdżący wynik w sparingu Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec kompletnie rozbili rywala

Wtorkowe spotkanie z amatorskim zespołem, występującym na dziewiątym poziomie rozgrywkowym, Rottach-Egern zapoczątkowało cykl sparingów Bayernu. I skończyło się zgodnie z planem. Już do przerwy Bayern prowadził 18:0. Strzelanie rozpoczął w 3. minucie meczu Musiala, który finalnie aż pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Tyle samo goli strzelili też Marcel Sabitzer oraz Mathys Tel. Trzy bramki zdobył Serge Gnabry, natomiast po jednym trafieniu zanotowali Leroy Sane, Dayot Upamecano, Noussair Mazraoui, Raphael Guerreiro, Kingsley Coman, Konrad Laimer, Alphonso Davies, Ryan Gravenberch oraz Sadio Mane. Senegalczyk w 90. minucie ustalił wynik meczu na 27:0.

Pomimo imponującego wyniku klasa rywala pozostawiała jednak dużo do życzenia. W mediach krąży materiał przedstawiający zawodnika Rottach-Egern, który podczas meczu opuścił plac gry. Widać po jego sylwetce, że piłka nożna nie jest jedyną dziedziną, której się oddaje. 

Oba zespoły miały już okazję w przeszłości spotkać się na murawie. Po raz pierwszy zmierzyły się w sierpniu 2019 roku, kiedy trenerem Bayernu był jeszcze obecny szkoleniowiec VfL Wolfsburg Niko Kovac. Tamto starcie zakończyło się wynikiem 23:0, a trzy gole strzelił wtedy nie kto inny jak Robert Lewandowski.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Zespół Tuchela czeka teraz osiem dni przerwy, a kolejny mecz zagrają 26 lipca, kiedy na Stadionie Olimpijskim w Tokio zmierzą się towarzysko z Manchesterem City. Ponadto zagrają jeszcze z japońskim Kawasaki, Liverpoolem oraz Monaco. 12 sierpnia rozegrają finał Superpucharu Niemiec z RB Lipsk, natomiast sześć dni później rozpoczną rozgrywki Bundesligi.

Więcej o: