Najman zabrał głos ws. afery w PZPN. Wzywa Zbigniewa Bońka

Cezary Kulesza oraz PZPN, którym rządzi, nie mają ostatnio najlepszej passy. Związek od czasu mistrzostw świata w Katarze musiał mierzyć się z tzw. aferą premiową, złą atmosferą wokół kadry oraz obecnością skazanego za korupcję Mirosława Stasiaka na pokładzie samolotu do Kiszyniowa. Tę ostatnią sytuację skomentował nawet Marcin Najman, który... zaapelował do Zbigniewa Bońka.

W ciągu ostatnich kilku dni polską piłką wstrząsnęły dwie afery związane z reprezentacją Polski. Nie dość, że okazało się, że Grzegorz Krychowiak znajduje się w konflikcie z lekarzem kadry Jackiem Jaroszewskim, a cała sprawa finał znajdzie w sądzie, to na pokładzie samolotu reprezentacji Polski znalazł się skompromitowany działacz piłkarski z wyrokiem za korupcję, który przez PZPN jest zawieszony do 2026 roku.

Zobacz wideo Lewandowski: Ciężko coś powiedzieć, bo to jest niewiarygodne

Wielka afera w PZPN. Najman apeluje do Bońka

Cezary Kulesza osobiście skomentował tę pierwszą sytuację - uznaje jednak, że są to prywatne sprawy piłkarza oraz lekarza i nie chce stawać po żadnej ze stron sporu. PZPN długo nie odnosił się za to do ustaleń Szymona Jadczaka, który ujawnił, że na pokładzie samolotu do Mołdawii znalazł się skazany za korupcję Mirosław Stasiak. Gdy w końcu to zrobił, winą obarczył jednego ze sponsorów, co wywołało falę oświadczeń firm współpracujących z piłkarskim związkiem i odcinających się od skompromitowanego działacza. Firma Tarczyński poinformowała, że nie przedłuży umowy z PZPN-em.

Na Cezarego Kuleszę i prowadzony przez niego związek spadła fala krytyki. Część ekspertów wskazywała, że może być to koniec obecnego PZPN-u, który od pewnego czasu kojarzony jest wyłącznie z aferami. I choć obecnie wygląda na to, że prezes piłkarskiej centrali nie utraci stanowiska, to już stracił zaufanie społeczeństwa. Do licznych krytyków przyłączył się nawet Marcin Najman. 

"Hmm... Zbyszek, głupio wyszło, mógłbyś jednak jeszcze poprowadzić PZPN ze trzy może cztery lata? W takiej atmosferze, bez Glika, Grosickiego i Kownackiego z Wyspami Owczymi leżymy" - napisał na Twitterze. W tym głosie nie był odosobniony. Wielu kibiców z sentymentem wspomina poprzedniego prezesa związku.

Rywal Najmana zaczepiał kadrowiczów. Jeden mu odpowiedział

Nazwisko Najmana też pojawiło się w sprawie Stasiaka. Gdy dziennikarze zaczęli sprawdzać, kto jeszcze był obecny na pokładzie samolotu do Mołdawii, okazało się, że wśród zaproszonych gości znalazł się... Paweł Jóźwiak, prezes federacji FEN, którego Najman pokonał niedawno w walceJóźwiak w trakcie lotu miał zaczepiać reprezentantów Polski. - A jak ty się czułeś, jak cię Najman pobił? - miał mu odpowiedzieć jeden z piłkarzy po przegranym meczu.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Panująca wokół kadry atmosfera jest bardzo zła. Mecz z Wyspami Owczymi, do którego odnosił się Marcin Najman, jest zaplanowany na 7 września. Trzy dni później Polska zagra z Albanią. Utrata punktów, w którymś z tych spotkań znacząco zmniejszy szanse reprezentacji na bezpośredni awans na mistrzostw Europy.

Więcej o: