Od kilku dni nowym prezesem spółki Stadion Śląski jest Rafał Byrczek, który na tym stanowisku zastąpił Jana Widerę. Byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, gdzie odpowiadał za sport wyczynowy oraz sport dzieci i młodzieży i trenera klasy mistrzowskiej. Ta zmiana ma oczyścić Stadion Śląski - donosi katowicka "Gazeta Wyborcza".
Dwóch funkcjonariuszy CBA znalazło się na stadionie w Chorzowie w celu zabezpieczenia dokumentów dotyczących współpracy Stadionu Śląskiego z Fundacją im. Kamili Skolimowskiej. Człowiekiem łączącym obie te instytucje jest Marcin Rosengarten. To członek zarządu fundacji - która od trzech lat organizuje na Stadionie Śląskim memoriał Kamili Skolimowskiej - oraz... były prokurent spółki Stadion Śląski i pełnomocnik zarządu ds. organizacji III Igrzysk Europejskich.
Prokurent w imieniu spółki może m.in. zawierać umowy i zatrudniać pracowników. Część umów zawartych z ambasadorami stadionu stała się przedmiotem śledztwa chorzowskiej prokuratury. Ta zdecydowała jednak o jego umorzeniu.
"W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej odnośnie wydatkowania środków publicznych przez spółkę Stadion Śląski sp. z o. o. informujemy, iż postanowieniem z dnia 16 marca 2023 roku doręczonym spółce w dniu 4 kwietnia br. prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w zawarciu umów z ambasadorami oraz wykonywaniem testów PCR podczas imprez sportowych organizowanych na Stadionie Śląskim" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie stadionu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wciąż są jednak wątpliwości. W zeszłym miesiącu pojawiły się informacje, że Stadion Śląski chciał podpisać umowę z Fundacją im. Kamili Skolimowskiej opiewającą na prawie trzy miliony złotych. Ówczesny prezes Stadionu pisał w tej sprawie do członków rady nadzorczej z prośbą o zgodę na zaciągnięcie zobowiązania w wysokości ponad miliona złotych. Wyjaśnia w niej, że Stadion Śląski chce zawrzeć umowę z fundacją. Rada nie zgodziła się na to i wymusiła przeprowadzenie negocjacji - pisała katowicka "Gazeta Wyborcza".
Obecnie władzę w spółce przejął Rafał Byrczek. To były wiceprezes Ruchu Chorzów i człowiek cieszący się reputacją likwidatora spółek. - Już parę razy się tym zajmował. Zna się na papierach. Można powiedzieć, że na Stadion Śląski idzie "czyściciel" - mówił informator "Gazety Wyborczej".