Afera na Stadionie Śląskim. CBA złożyło wizytę

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czwartek 6 lipca zjawili się na Stadionie Śląskim. Dwóch śledczych zabezpieczyło i skompletowało dokumentację dotyczącą współpracy Stadion Śląski Sp. z o.o. z Fundacją im. Kamili Skolimowskiej. Kilka dni temu ogłoszono, że spółka ma nowego prezesa. Czego dokładnie szuka CBA?

Od kilku dni nowym prezesem spółki Stadion Śląski jest Rafał Byrczek, który na tym stanowisku zastąpił Jana Widerę. Byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, gdzie odpowiadał za sport wyczynowy oraz sport dzieci i młodzieży i trenera klasy mistrzowskiej. Ta zmiana ma oczyścić Stadion Śląski - donosi katowicka "Gazeta Wyborcza".

Zobacz wideo Klaudia Zwolińska ze srebrnym medalem w slalomie kajakowym, na Igrzyskach Europejskich! "To jest mój najważniejszy medal"

CBA węszy na Stadionie Śląskim. Czego szukają agenci?

Dwóch funkcjonariuszy CBA znalazło się na stadionie w Chorzowie w celu zabezpieczenia dokumentów dotyczących współpracy Stadionu Śląskiego z Fundacją im. Kamili Skolimowskiej. Człowiekiem łączącym obie te instytucje jest Marcin Rosengarten. To członek zarządu fundacji - która od trzech lat organizuje na Stadionie Śląskim memoriał Kamili Skolimowskiej - oraz... były prokurent spółki Stadion Śląski i pełnomocnik zarządu ds. organizacji III Igrzysk Europejskich.

Niejasne umowy Stadionu Śląskiego z fundacją

Prokurent w imieniu spółki może m.in. zawierać umowy i zatrudniać pracowników. Część umów zawartych z ambasadorami stadionu stała się przedmiotem śledztwa chorzowskiej prokuratury. Ta zdecydowała jednak o jego umorzeniu. 

"W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej odnośnie wydatkowania środków publicznych przez spółkę Stadion Śląski sp. z o. o. informujemy, iż postanowieniem z dnia 16 marca 2023 roku doręczonym spółce w dniu 4 kwietnia br. prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie rzekomych nieprawidłowości w zawarciu umów z ambasadorami oraz wykonywaniem testów PCR podczas imprez sportowych organizowanych na Stadionie Śląskim" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie stadionu.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wciąż są jednak wątpliwości. W zeszłym miesiącu pojawiły się informacje, że Stadion Śląski chciał podpisać umowę z Fundacją im. Kamili Skolimowskiej opiewającą na prawie trzy miliony złotych. Ówczesny prezes Stadionu pisał w tej sprawie do członków rady nadzorczej z prośbą o zgodę na zaciągnięcie zobowiązania w wysokości ponad miliona złotych. Wyjaśnia w niej, że Stadion Śląski chce zawrzeć umowę z fundacją. Rada nie zgodziła się na to i wymusiła przeprowadzenie negocjacji - pisała katowicka "Gazeta Wyborcza".

Obecnie władzę w spółce przejął Rafał Byrczek. To były wiceprezes Ruchu Chorzów i człowiek cieszący się reputacją likwidatora spółek. - Już parę razy się tym zajmował. Zna się na papierach. Można powiedzieć, że na Stadion Śląski idzie "czyściciel" - mówił informator "Gazety Wyborczej". 

Więcej o: