Leo Messi po odejściu z Paris Saint-Germain był łączony z FC Barceloną, ale finalnie wybrał Inter Miami. W nowym klubie jeszcze nie zadebiutował, ale powoli może zaczynać czuć się jak w domu. Jego partnerem w Miami został już Sergio Busquets, z którym grał w FC Barcelonie w latach 2009-2021. Okazuje się, że to nie koniec barcelońskich transferów do MLS.
Hiszpański dziennikarz Toni Juanmarti poinformował, że bliski dołączenia do Interu Miami jest Jordi Alba. Lewy obrońca po sezonie odszedł z FC Barcelony, rozwiązując kontrakt za porozumieniem stron i nadal pozostaje bez klubu. Juanmarti przyznał, że transfer jest już gotowy na 99 procent, a środowe negocjacje szły we właściwym kierunku.
Jeśli faktycznie Alba dołączy do Interu, to znów stworzy trio z Messim i Busquetsem. W FC Barcelonie grał z nimi od 2012 roku i święcił największe sukcesy w karierze. Wielka trójka wygrywała razem Ligę Mistrzów i pięciokrotnie świętowała mistrzostwo La Liga. Ponadto Messi i Alba tworzyli legendarny duet i na boisku rozumieli się niemal perfekcyjnie. Kibice Barcelony z pewnością pamiętają ich wspólne akcje, zakończone bramkami i asystami.
Z kolei Busquets i Alba grali ze sobą jeszcze w poprzednim sezonie, z którym z Barceloną wygrali mistrzostwo Hiszpanii. Lewy obrońca rozegrał 30 meczów, zdobył dwa gole i zaliczył sześć asyst we wszystkich rozgrywkach, ale trener Xavi korzystał z niego dużo rzadziej niż w poprzednich latach. Busquets pełnił dużo ważniejszą rolę i rozegrał aż 42 mecze, będąc kapitanem zespołu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ani Messi, ani Busquets nie zadebiutowali jeszcze w Interze Miami. Argentyńczyk po raz pierwszy ma wystąpić 21 lipca w meczu pucharowym z Cruz Azul. Niewykluczone, że u jego boku zagrają dawni koledzy z FC Barcelony.