Saga transferowa z udziałem Leo Messiego dobiegła końca. Argentyńczykiem interesowało się Al-Hilal, które zaproponowało mu lukratywną ofertę, opiewającą na 400-600 mln euro rocznie. Mówiło się też o możliwym powrocie do FC Barcelony. Ostatecznie 35-latek zdecydował się na zupełnie inny kierunek - już latem dołączy do Interu Miami. - Chcę żyć w inny sposób, grając w MLS i o wiele bardziej cieszyć się każdym kolejnym dniem - poinformował napastnik w jednym z wywiadów.
Pozyskanie Messiego podniesie nie tylko atrakcyjność ligi, ale i przyczyni się w dużym stopniu do promocji mistrzostw świata, które w 2026 roku odbędą się w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie. Okazuje się, że to nie jedyny skutek transferu Argentyńczyka.
Jak donoszą zagraniczne media, informacja o przeprowadzce napastnika momentalnie wpłynęła na ceny biletów. Messi najprawdopodobniej zadebiutuje w starciu Interu z Cruz Azul w Leagues Cup - turnieju klubów z USA i Meksyku, zaplanowanym na 21 lipca. Przed ogłoszeniem transferu najtańszą wejściówkę na ten mecz na portalu TickPic można było pozyskać za zaledwie 29 dolarów. W środę kwota ta wzrosła do aż 329 dolarów, co jest skokiem o 1034 procent.
Niewykluczone, że debiut Messiego w koszulce Interu będzie najdroższym meczem w historii MLS, o czym przekonuje Kyle Zorn, menedżer TickPick. - Zaobserwowaliśmy niemal natychmiastowy skok cen biletów klubu z Miami, kiedy rozeszła się wieść, że Messi skłania się ku dołączeniu do drużyny. Argentyńczyk posiada status największego gracza na świecie, więc nie będzie dziwił nas fakt, jeśli za każdą grę Interu na wyjeździe, kibice będą musieli zapłacić rekordowe kwoty - powiedział działacz w rozmowie z Agencją Reutera.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
Na wiadomość o transferze Messiego zareagowała też FC Barcelona. "W poniedziałek piątego czerwca Jorge Messi, prowadzący interesy Leo Messiego, postanowił poinformować nas o podpisaniu kontraktu z Interem Miami. Stało się to mimo przedstawienia oferty przez klub i chęci obu stron do ponownego założenia przez naszego wychowanka koszulki FC Barcelony. Prezydent Laporta rozumie i szanuje decyzję Messiego o rywalizacji w lidze o mniejszym znaczeniu, z dala od świateł reflektorów i presji, jaka na nim ciążyła przez wiele poprzednich lat" - czytamy.
Tym samym Inter Miami będzie trzecim klubem w karierze Messiego. Piłkarz stawiał pierwsze kroki w młodzieżowych drużynach Barcelony. Od 2004 do 2021 roku pozostawał zawodnikiem pierwszego zespołu. Później przeniósł się do Paris Saint-Germain, w którym spędził dwa sezony.