Karim Benzema ostatnio zaskoczył wszystkich i postanowił odejść z Realu Madryt po 14 latach. Francuz szybko związał się z nowym klubem. Mowa o saudyjskim Al-Ittihad. We wtorek zespół oficjalnie potwierdził transfer napastnika.
Podczas prezentacji Benzemy Al-Ittihad zaliczyło wpadkę. Klub opublikował na Twitterze wpis, w którym przedstawiono napastnika i dodano "Nowy tygrys zaryczy. Witamy w Ittihad". Problem w tym, że w nazwisku Francuza wkradła się literówka i autorzy napisali "Benzima". Wpadka została szybko zauważona i wpis został usunięty, a następnie dodany z poprawnie napisanym nazwiskiem piłkarza.
Do wpisu dodano wideo, w którym Benzema przekazał pierwsze słowa do kibiców. - Jestem podekscytowany, że zobaczymy się w Dżeddzie - powiedział, nawiązując do siedziby swojego nowego zespołu. Francuz podpisał z Al-Ittihad kontrakt do 2026 roku i będzie zarabiał 214 milionów dolarów rocznie. To więcej niż Cristiano Ronaldo, który w Al-Nassr inkasuje rocznie 200 milionów dolarów.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Al-Ittihad nie zamierza się zatrzymywać i planuje transfery kolejnych gwiazd. Cadena SER przekazało, że klub chce ściągnąć Sergio Ramosa oraz N'Golo Kante. Florian Plettenberg dodał, że do Arabii Saudyjskiej może trafić również Robert Lewandowski. Niemiec nie wskazał konkretnego klubu. Te informacje zostały jednak zdementowane przez otoczenie Polaka, z którym skontaktował się Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl.
Zaskakujące informacje przekazał Dominik Pasternak z TVP Sport. Jego zdaniem inny saudyjski zespół Al-Ettifaq jest zainteresowany ściągnięciem Adama Buksy. Napastnik obecnie jest piłkarzem RC Lens, ale przez niemal cały miniony sezon był kontuzjowany.