Triumf pogromców Polaków. Czekali na to 14 lat

Reprezentacja Niemiec została mistrzem Europy do lat 17. Nasi zachodni sąsiedzi pokonali Francję po rzutach karnych (0:0, 5:4 p.k) i zdobyli pierwszy złoty medal od 2009 roku.

Reprezentacja Polski była o krok od awansu do finału mistrzostw Europy do lat 17. Kadra prowadzona przez Marcina Włodarskiego grała do pewnego momentu jak równy z równym przeciwko Niemcom, ale ostatecznie przegrała 3:5 i zakończyła turniej z brązowymi medalami. Tym samym Polacy wyrównali swój wynik z 2012 roku, gdzie też znaleźli się w najlepszej czwórce zawodów i też musieli uznać wyższość Niemców. W finale nasi zachodni sąsiedzi rywalizowali z Francją.

Zobacz wideo Ronaldo bohaterem, Krychowiak załamany. Kulisy meczu w Arabii Saudyjskiej

Pogromcy Polaków wygrali Euro U-17. Pokonali Francję po rzutach karnych. Pierwsza wygrana od 14 lat

Pierwsza połowa finału mistrzostw Europy była bardzo rozczarowująca. Przez 45 minut obejrzeliśmy tylko jeden celny strzał na bramkę, konkretniej ze strony Francuzów. Nieco lepiej było w drugiej części spotkania, gdzie widzieliśmy ataki z obu stron, ale żaden z bramkarzy nie został pokonany. Choćby swoich sił próbował Bence Dardai z rzutu wolnego, ale napastnik z drużyn młodzieżowych Herthy Berlin trafił w poprzeczkę. Po stronie Francuzów mylił się choćby Tidiam Gomis.

Później obejrzeliśmy rzuty karne. Już w pierwszej serii Niemcy stanęli pod ścianą, bo strzał Noaha Darvicha obronił Paul Argney. Później już mylili się tylko Francuzi, a konkretniej Fode Sylla i Saimon Bouabre. Strzał Sylli obronił Max Schmitt, a Bouabre trafił w słupek. Ostatecznie turniej wygrali Niemcy, dokonując tego po raz drugi w swojej historii występów w tej kategorii wiekowej w XXI wieku.

Ostatni raz udało im się to w 2009 roku, gdy pokonali 2:1 Holandię po dogrywce. Później, aż do tegorocznej edycji, zdobyli trzy srebrne medale i dwa brązowe. W 2009 roku selekcjonerem był Marco Pezzaiuoli (obecnie dyrektor techniczny Galatasaray), a w zespole występował choćby Marc-Andre ter Stegen (FC Barcelona), Shkodran Mustafi (Levante), Yunus Malli (Kasimpasa) czy Mario Goetze (Eintracht Frankfurt).

Więcej o:
Copyright © Agora SA