Nowe wieści ws. transferu gwiazdy reprezentacji Polski. Nieoczekiwany zwrot

Karol Borys nie zostanie piłkarzem AC Milanu - zakomunikował na Twitterze dziennikarz "Super Expressu" Marcin Torz. 16-latek pozostanie w Śląsku Wrocław, w którym dostał zapewnienie dalszego rozwoju. Jego aktualny kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku.

Zaledwie 16-letni Karol Borys przebija się w ostatnim czasie do świadomości kibiców. Pomocnik Śląska Wrocław sześciokrotnie pojawił się w tym sezonie na boiskach ekstraklasy, a do tego zanotował jeszcze występ w Pucharze Polski. Kibice zapamiętają go jednak dużo bardziej z tegorocznych mistrzostw Europy do lat 17. Okazuje się, że bardzo dobra forma sprawiła, że Polak znalazł się na liście życzeń europejskiego giganta. Finalnie do transferu jednak nie dojdzie.

Zobacz wideo Jest kolejny chętny do walki z Mamedem. "Pokonać legendę i stać się legendą"

Karol Borys nie przejdzie do AC Milanu. Śląsk przekonał piłkarza do pozostania w klubie

Reprezentacja Polski U-17 przegrała we wtorek z Niemcami 3:5 w półfinale ME i tym samym zakończyła udział w turnieju. Było to niezwykle udane wydarzenie dla Borysa, który wystąpił we wszystkich pięciu spotkaniach Polaków i strzelił w nich trzy gole.

Nie tak dawno w przestrzeni medialnej pojawiły się spekulacje na temat przejścia piłkarza do AC Milanu. Marcin Torz z "Super Expressu", który przekazał tę informację, zakomunikował jednak w czwartek, że ostatecznie Borys pozostanie na razie w Śląsku Wrocław. "Klub chce zatrzymać Karola Borysa. Pomocnik ma dostać zapewnienie rozwoju, w tym mentalnego. Tak, aby trafił za granicę jako w miarę ukształtowany piłkarz. To chyba najlepsza opcja dla wszystkich" - napisał na Twitterze.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Karol Borys ma ważny kontrakt do końca czerwca 2024 roku. Wrocławski klub rzutem na taśmę utrzymał się w ekstraklasie, wyprzedzając Wisłę Płock o jeden punkt. Duża w tym zasługa trenera Jacka Magiery, który powrócił do klubu pod koniec kwietnia i osiągnął z nim kluczowe rezultaty. Na ten moment nie wiadomo, jaka będzie przyszłość szkoleniowca. W najbliższych dniach ma on podjąć decyzję. Poza Śląskiem o jego usługi zabiega również Stal Rzeszów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.