Rosja zwątpiła w przyszłość. Reprezentacja może się rozpaść

"Czy Rosja potrzebuje drużyny piłkarskiej?" - pytają rosyjskie media. Wciąż obowiązujące zawieszenie w UEFA i FIFA, brak meczów o stawkę, nieatrakcyjni rywale w sparingach oraz brak ruchów ws. zmiany federacji na azjatycką poddają w wątpliwość przyszłość rosyjskiej reprezentacji.

Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę UEFA i FIFA zawiesiły rosyjską federację w swoich strukturach, a kluby i reprezentacje nie mogą brać udziału w żadnych rozgrywkach międzynarodowych. Nie ma żadnej perspektywy na powrót rosyjskich drużyn do rywalizacji w Europie. Nastroje Rosjan są tutaj na tyle kiepskie, że pojawiają się już głosy o rozwiązaniu reprezentacji.

Zobacz wideo

Rosja nie ma z kim grać

Od czasu rozpoczęcia agresji militarnej oraz wykluczenia z europejskiej i światowej federacji Rosja zagrała pięć spotkań towarzyskich - z Kirgistanem (2:1), Tadżykistanem (0:0), Uzbekistanem (0:0), Iranem (1:1) i Irakiem (2:0). Z wyjątkiem Persów to nie byli atrakcyjni rywale dla "Sbornej". W czerwcu miała grać z Kamerunem, ale czołowa reprezentacja Afryki postanowiła wycofać się z tego meczu.

Była jeszcze możliwość, by Rosja skorzystała z zaproszenia na Puchar Narodów CAFA, czyli turniej dla drużyn z Azji Centralnej, ale ostatecznie nie weźmie udziału w tych rozgrywkach. Grałaby z Iranem, Uzbekistanem, Kirgistanem, Tadżykistanem, Turkmenistanem i Afganistanem.

"Rosja została zaproszona, ale odmówiła udziału. Rosyjskie władze piłkarskie ogłosiły, że proponowany harmonogram jest niedogodny, a boiska w Azji Środkowej są złej jakości, co może prowadzić do kontuzji zawodników" - poinformował "Sport Express".

Planowanie na czerwiec zgrupowanie rosyjskiej kadry zostało zatem całkowicie odwołane. - W świetle obecnej sytuacji, kiedy nie przygotowujemy się do oficjalnych meczów i turniejów, RFU i trenerzy reprezentacji podjęli rozsądną decyzję o odwołaniu obozu treningowego - wyjaśnił "Sport Expressowi" Walerij Karpin, selekcjoner rosyjskiej kadry.

Niejasna przyszłość reprezentacji

Rosja została wyrzucona z baraży o zeszłoroczny mundial w Katarze, a w półfinale miała grać z Polską. UEFA nie dopuściła jej do eliminacji Euro 2024. W dodatku wciąż pojawiają się głosy o wyjściu ze struktur europejskiej i przejściu do strefy azjatyckiej, ale brakuje konkretów w sprawie. Rosja rozmawia i czeka. Brak meczów o stawkę stawia pod znakiem przyszłość reprezentacji. Tamtejsze media sugerują, że nie ma dla niej dobrej perspektywy.

"Przyszłość reprezentacji Rosji w piłce nożnej spowija mgła. Problemy nie ograniczają się do sankcji politycznych, które zostały nałożone na nasz kraj. Wydaje się, że nawet sami członkowie kadry narodowej nie do końca wiedzą, czego chcą" - czytamy w rosyjskim tygodniku "Argumenty i Fakty", który zadaje pytanie: "Czy Rosja potrzebuje drużyny piłkarskiej?".

"Sport Express" także się dziwi, dlaczego Rosja wstrzymała rozmowy z UEFA i AFC ws. zmiany federacji. "Rosja nie przeniesie się z UEFA do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej, tylko będzie czekać nie wiadomo na co" - stwierdzono.

Rosja wciąż jest notowana w rankingu FIFA. Obecnie zajmuje 37. miejsce.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.