W Bayernie dalej wrze. Legenda wróciła do klubu. Ujawnili, jaki postawił warunek

Karl-Heinz Rummenigge powrócił do Bayernu Monachium w roli działacza, będzie członkiem rady nadzorczej klubu. Aby jego powrót stał się możliwy, legendarny piłkarz postawił jeden warunek. Nie chciał współpracować z jedną ważniejszych osób w Bayernie.

Karl-Heinz Rummenigge to żywa legenda Bayernu Monachium. To były piłkarz i wieloletni dyrektor generalny. Opuścił tę posadę w 2021 r. na rzecz Olivera Kahna. Były bramkarz Bawarczyków został zwolniony tuż po zdobyciu mistrzostwa, tak samo jak Hasan Salihamidzić. Rezygnacja z Bośniaka była kluczowa dla powrotu Rummenigge.

Zobacz wideo Dlaczego Polacy kochają freak fighty? "To jest zajeb***"

Rummenige nie chciał Salihamidzicia. To był jego warunek

Bayern Monachium mierzył w tym sezonie w potrójną koronę. W tym celu zatrudnił na stanowisku trenera Thomasa Tuchela, zwalniając Juliana Nagelsmanna. Ale Bawarczycy odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec, a mistrzostwo Niemiec wywalczyli w ostatnich minutach ostatniej kolejki. To nie był sezon, jakiego oczekiwano w Monachium. W związku z tym posadę stracili Hasan Salihamidzić i Oliver Kahn, których coraz częściej krytykowano za złe zarządzanie klubem.

W Bayernie chcą ponownie podbić Europę i wiedzą, że potrzebują zmian od środka. W związku z tym do klubu powrócił Karl-Heinzz Rummenigge, który zasiądzie w radzie nadzorczej.

- Cieszymy się, że Karl-Heinz Rummenigge został członkiem naszej rady nadzorczej. To jedna z największych postaci w historii naszego klubu, wszyscy wiedzą, co zrobił. Jego doświadczenie i fachowa wiedza bardzo nam pomogą w zapewnieniu, że FC Bayern będzie odnosił sukcesy w przyszłości - skomentował prezydent klubu Herbert Hainer.

Jak podaje niemiecka stacja telewizyjna Sport1, kluczem do powrotu Rummenigge były zmiany na najważniejszych stanowiskach. Sam legendarny piłkarz Bayernu miał domagać się zwolnienia Salihamidzicia, nie chciał z nim współpracować. Wskazywał go jako głównego odpowiedzialnego za rozstanie z Hansim Flickiem w 2021 r. Rummenigge bardzo cenił sobie pracę z obecnym selekcjonerem reprezentacji Niemiec. Do tego Uli Hoeness nie miał już argumentów w dyskusji nt. Salihamidzicia, by dalej go bronić i tłumaczyć jego błędy.

- Dziękuję radzie nadzorczej za zaufanie i cieszę się, że będę mógł pomagać Bayernowi w tej radzie w przyszłości. Miałem wielkie szczęście i zaszczyt świętować wiele sukcesów z tym klubem, dlatego chętnie się zgodziłem - przyznał Rummenigge.

W sobotę Bayern wywalczył 33. mistrzostwo Niemiec w historii, w tym 32. w ramach Bundesligi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.