Marcin Gadziński: Zakaz reklamy

Marcin Gadziński: Zakaz reklamy

Niedawno reklama z Małyszem robiła idiotę z Martina Schmitta. Teraz, przed spotkaniem z Walią, Wizja Sport i TVP wyemitowały spot z Emmanuelem Olisadebe siedzącym na klozecie. Mecz tuż, tuż, a nasz gwiazdor (twarzy nie widać, tylko opuszczone na czarnych nogach spodenki), mówi załamanym głosem z afrykańskim akcentem: - Trener, mamy problem...

Na ten problem jest lekarstwo - reklama prezentuje środek przeciwko biegunce.

Na reklamy są nakładane ostatnio różne ograniczenia i zakazy. Zapomniano o najważniejszym - zakazie głupoty i złego smaku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.