Kamil Pestka to piłkarz, wokół którego w ostatnich latach było sporo szumu. Wszystko za sprawą bardzo dobrej postawy w barwach Cracovii, która dała mu nawet powołanie od Czesława Michniewicza do reprezentacji Polski.
Niestety ostatni sezon nie był jednak specjalnie udany dla 24-latka. Ze względu na kontuzje dane mu było zagrać w zaledwie sześciu spotkaniach Ekstraklasy, w których zanotował jedną asystę. Dodatkowo pod koniec rozgrywek Pestka oficjalnie przyznał, że nie ma zamiaru przedłużać wygasającego kontraktu i odejdzie z Cracovii na zasadzie wolnego transferu.
W niedzielny poranek polski światek piłkarski obiegła informacja o prawdopodobnym kierunku transferu Kamila Pestki. Według informacji podawanych przez portal meczyki.pl lewy obrońca, grający także na pozycji wahadłowego lub pomocnika, trafi do Rakowa Częstochowa. Ma to być pokłosie odejścia z klubu Patryka Kuna, który latem zostanie piłkarzem Legii Warszawa.
Transfer Pestki do Rakowa nie jest dobrą informacją dla Lecha Poznań. Trzeci zespół zakończonego w sobotę sezonu Ekstraklasy poszukuje bowiem lewego obrońcy, który mógłby wzmocnić zespół i wypełnić lukę po Pedro Rebocho, który opuści drużynę z Wielkopolski pierwszego dnia okienka transferowego. Lech był zainteresowany Pestką, ale Raków okazał się pierwszy.
W przypadku obu klubów z pewnością nie będzie to koniec ruchów na rynku transferowym. Zarówno Raków, jak i Lech mają bowiem nadzieję na dobre występy w Europie. Przypomnijmy, że podopieczni Johna van der Broma odpadli dopiero w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, omal nie wyrzucając za burtę Fiorentiny.
W przypadku klubu z Częstochowy ofensywa transferowa już trwa. Kilka dni temu oficjalnie nowym piłkarzem Rakowa został napastnik Łukasz Zwoliński. Klub wzmocnią także dwaj piłkarze spadającej z Ekstraklasy Miedzi Legnica, Dawid Drachal i Maxime Dominguez.