Ronaldo zabrał głos ws. swojej przyszłości. Jaśniej się nie da

Nie milkną spekulacje na temat przyszłości Cristiano Ronaldo. Media donoszą, że Portugalczyk nie jest zadowolony z pobytu w Arabii Saudyjskiej i rozważa zerwanie kontraktu z Al-Nassr. Tuż po wygranym meczu 3:2 z Al-Schabab do tych doniesień odniósł się sam Portugalczyk. Jego wypowiedź nie pozostawia wątpliwości.

Przejście Cristiano Ronaldo do Al-Nassr było jednym z największych wydarzeń zimowego okna transferowego. Portugalczyk podpisał lukratywną umowę z saudyjskim klubem, na mocy której zarabia około 200 mln euro rocznie. Choć napastnik szybko zaaklimatyzował się w nowej drużynie, o czym świadczą statystyki - 14 bramek w 18 meczach - to media donoszą, że nie jest on zadowolony z pobytu w Arabii Saudyjskiej i rozważa przedwczesne zakończenie współpracy. Teraz do tych doniesień odniósł się sam zainteresowany.

Zobacz wideo

Cristiano Ronaldo złożył jasną deklarację ws. przyszłości

We wtorek Al-Nassr zmierzyło się z Al-Shabab Grzegorza Krychowiaka w derbach Rijadu. Drużyna Ronaldo musiała wygrać ten mecz, by zachować szanse na mistrzostwo ligi saudyjskiej. Tylko że już po 40. minutach przegrywała 0:2. Później jednak zespół wziął się do pracy i odrobił stratę z nawiązką. Zwycięskiego gola na 3:2 w 59. minucie zdobył właśnie Ronaldo. 

Portugalczyk nie ukrywał radości po zakończonym spotkaniu, a w trakcie jednego z wywiadów złożył nawet jednoznaczną deklarację na temat swojej przyszłości. - Jestem bardzo szczęśliwy w Al-Nassr. Następny sezon będzie jeszcze lepszy i mocniejszy - powiedział Ronaldo. Tym samym zaprzeczył doniesieniom mediów, jakoby rozważał rozwiązanie kontraktu czy też przejście na emeryturę, o której wspominali m.in. dziennikarze "El Nacional"

Ronaldo raczej nie wróci do Europy, a niemiecki miliarder miał już sprytny plan

Deklaracja Ronaldo jest złą informacją dla Markusa Schoena, miliardera i wielbiciela gry Portugalczyka. Ten chciał sprowadzić napastnika do Bayernu Monachium. Zaoferował nawet pomoc Bawarczykom w przeprowadzeniu transferu. Tylko że zdaniem mediów, władze klubu i tak nie skorzystałyby z propozycji, bowiem piłkarz nie pasuje do ich wizji.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Jak na razie Ronaldo skupia się na solidnym zakończeniu sezonu i pomocy Al-Nassr w wywalczeniu mistrzostwa. Jego zespół traci trzy punkty do lidera, Al-Ittihad, a do końca rozgrywek pozostały dwa mecze. Najbliższy odbędzie się w sobotę, kiedy to Al-Nassr zagra na wyjeździe z Al-Ettifaq.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.