Twórcy witryny SeatPick stworzyli tabelę "najseksowniejszych trenerów na świecie". Wykorzystali do tego geometryczną teorię złotego podziału, tzw. boskiej proporcji. Polega ona na podziale dwóch odcinków tak, by krótszy był dokładnie dwa razy krótszy od dłuższego. Pod tym kątem sztuczna inteligencja analizowała twarz menedżerów, ale nie zabrakło także dodatkowych kategorii. Pod uwagę wzięto m.in. wzrost, majątek trenerów i oceniono ich wpisy na Twitterze. Triumfator tego niecodziennego rankingu może zdziwić wielu.
Sztuczna inteligencja za "najseksowniejszego" szkoleniowca świata uznała Erika ten Haga. Menedżer Manchesteru United otrzymał ocenę 7,78 w skali 1-10 i został najbardziej atrakcyjnym spośród trenerów. 53-latek urodził się w holenderskim Haaksbergen i mierzy około 180 centymetrów wzrostu.
Na drugim stopniu podium stanął ligowy rywal ten Haga - Mikel Arteta. 41-letni Hiszpan od 2019 r. prowadzi Arsenal i w sezonie 2022/23 długo walczył o krajowy tytuł, by finalnie przegrać z Manchesterem City. Jego ocena to 7,35.
Podium zamknęli ex aequo - Pep Guardiola i Jose Mourinho. Ocena szkoleniowców to 7,07. 52-letni Hiszpan w przeszłości pracował w FC Barcelonie i Bayernie Monachium, a obecnie walczy o triumf w Lidze Mistrzów z Manchesterem City. Z kolei 60-letni Portugalczyk drugi rok z rzędu może wygrać europejski puchar z AS Romą.
Na piątym miejscu znalazł się Carlo Ancelotti z oceną 7,02, a za jego plecami jest Steven Gerrard z notą 6,77. Anglik nieznacznie wygrał z Arsenem Wengerem, który otrzymał notę 6,76. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili David Moyes z West Hamu United, Rafael Benitez i Kevin Keegan.