Żona Rybusa pławi się w luksusach. Wyjątkowa okazja

Przyszłość Macieja Rybusa w Spartaku Moskwa od dłuższego czasu wisi na włosku. To nie przeszkadza jego rodzinie korzystać z uroków życia. Najlepiej świadczy o tym ostatni wpis żony Polaka, Lany. Kobieta pochwaliła się internautom, w jak wyjątkowy sposób świętowała 27. urodziny, pławiąc się w luksusach.

Maciej Rybus trafił do Spartaka Moskwa latem 2022 roku, ale w jego barwach całkowicie zawodzi. Już w debiucie zobaczył czerwoną kartkę - w 10 sekund dopuścił się dwóch przewinień i sędzia wyrzucił go z boiska. Na dodatek stracił zaufanie trenera, o czym świadczy liczba rozegranych meczów - zaledwie 12. Nic dziwnego, że w rosyjskich mediach pojawiły się plotki o możliwości przedwczesnego rozwiązania kontraktu - ten obowiązuje do czerwca 2024 roku, ale Polak może stracić pracę już tego lata. Mimo problemów Rybusa, jego rodzina stara się żyć normalnie i korzystać z uroków popularności, o czym świadczy ostatnia relacja jego żony, Lany.

Zobacz wideo Tomasz Kuszczak ocenia reprezentację Polski. Bezkompromisowa opinia

Żona Rybusa pochwaliła się wyjątkowymi urodzinami

Były reprezentant Polski pozostaje w związku z Rosjanką od 2017 roku. W 2018 roku para wzięła ślub i doczekała się dwójki synów. Żona Rybusa często chwali się w mediach społecznościowych momentami z życia prywatnego. Ostatnio zamieściła relację ze swoich 27. urodzin. 

Z tej okazji kobieta wybrała się do SPA. Na zamieszczonym wideo Lana relaksuje się w luksusowym jacuzzi, gdzie zajada tort urodzinowy. Oficjalnie życzenia złożył jej także Rybus. "Wszystkiego najlepszego, kochanie" - napisał na Instagramie, zamieszczając zdjęcie wybranki. 

Życzenia Macieja Rybusa dla żonyŻyczenia Macieja Rybusa dla żony fot. https://www.instagram.com/m.rybus_31/

To właśnie rodzina Rybusa była oficjalnym powodem, dla którego ten zdecydował się na grę dla rosyjskich klubów po inwazji na Ukrainę. Nie zmienił decyzji nawet w obliczu wykluczenia z reprezentacji Polski, za co spadła na niego fala hejtu.

Kariera Rybusa w Spartaku wisi na włosku

Ostatnie słabe występy wywołały też krytykę w państwie Władimira Putina. Dziennikarze i eksperci wprost porównują Rybusa do balastu. - Musimy się z nim rozstać. Doświadczeni gracze powinni pokazywać młodym zawodnikom wszystko na boisku - powiedział Walerij Keczinow, były zawodnik Spartaka Moskwa.

Sam Rybus nie zamierza jednak opuszczać zespołu. - Doniesienia o tym, że odejdę z klubu po zakończeniu sezonu? Mam ważny kontrakt. Nie rozmawiałem o tym jeszcze z władzami Spartaka - powiedział Polak, cytowany przez portal Championat.

Więcej treści sportowych na stronie główne Gazeta.pl

O tym, gdzie ostatecznie zagra Rybus w przyszłym sezonie, przekonamy się w najbliższych tygodniach. W sumie w Rosji Polak grał dla trzech drużyn - Akhmata Grozny, Lokomotiwu Moskwa i Spartaka Moskwa. Łącznie wystąpił w 257 meczach, w których zdobył 23 gole i 33 asysty. 

Więcej o: