Klub Glika i Kubicy idzie na dno. Kibice nie wytrzymali. Skandal

Benevento Calcio przegrało 1:3 na wyjeździe z Cittadellą, co rozsierdziło kibiców, którzy w skandaliczny sposób dali upust negatywnym emocjom. Fani zatrzymali na autostradzie autokar, którym podróżowali piłkarze Andrei Agostinelliego i zaczęli rzucać przedmiotami w pojazd. Do akcji wkroczyła policja.

Nie o takim sezonie marzyło Benevento Calcio. Drużyna, w której występują Kamil Glik oraz Krzysztof Kubica, wygrała tylko sześć meczów i na dwie kolejki przed końcem sezonu zajmuje ostatnie, 20. miejsce na zapleczu Serie A. Tylko cud może uratować ją przed spadkiem do Serie C. Nic dziwnego, że kibicom puszczają nerwy, co pokazali po ostatnim spotkaniu z Cittadellą. O mały włos, a doszłoby do tragedii. 

Zobacz wideo "Sędzia wróg" - miniserial o patologiach w niższych ligach. Premiera 8 maja na Sport.pl

Skandaliczne zachowanie kibiców Benevento. Zaatakowali piłkarzy

Sobotni mecz zaczął się obiecująco dla Benevento. Już w 18. minucie piłkarze Andrei Agostinelliego wyszli na prowadzenie po trafieniu Stefano Pettinariego. Jednak dziesięć minut później rywale odpowiedzieli. Z kolei w końcówce spotkania całkowicie zdominowali Benevento i zdobyli kolejne dwa gole. Na murawie zabrakło Glika, który nie znalazł się w kadrze meczowej.

Kolejna porażka na wyjeździe rozsierdziła fanów, którzy dali upust emocjom w bardzo zły sposób. Włoskie media donoszą, że kibice zaatakowali piłkarzy Benevento, a właściwie autokar, którym ci podróżowali. Do incydentu miało dojść na autostradzie pomiędzy Bolonią a Florencją. Wówczas do pojazdu podjechało kilka furgonetek i go zatrzymały. 

Z samochodów wyszli wściekli fani i zaczęli rzucać różnymi przedmiotami. W trakcie napaści wybito jedną z szyb w autokarze. Na miejscu pojawiła się nawet policja, która eskortowała zawodników do siedziby klubu. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Ta sytuacja przeraziła piłkarzy Benevento. W autokarze podróżował m.in. Kubica. Glika nie było w pojeździe z uwagi na brak powołania. 

Klub Glika i Kubicy idzie na dno

Sytuacja Benevento w Serie B jest tragiczna. Klub nadal ma szanse na utrzymanie poprzez baraże, ale będzie to niezwykle trudne zadanie, tym bardziej że do końca rozgrywek pozostały dwie kolejki. Na złą sytuację drużyny wpływ ma też chaos organizacyjny, przez który bardzo trudno o stworzenie spójnego i stabilnego zespołu. Dość powiedzieć, że w tym sezonie drużynę prowadziło aż czterech trenerów - Fabio Caserta, Fabio Cannavaro, Roberto Stellone, a obecnie Andrea Agostinelli.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl. 

Dodatkowo po zakończeniu rozgrywek z klubu może odejść kilku zawodników, w tym Glik. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca i mało prawdopodobne, że zostanie przedłużony. Obrońca musi zmienić otoczenie i zawalczyć w lepszej lidze, jeśli myśli o powołaniach do reprezentacji Polski

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.