Czesław Michniewicz poprowadził reprezentację Polski w trzynastu spotkaniach. Jednym z najważniejszych było to drugie za jego kadencji, w którym prowadzona przez niego kadra pokonała Szwecję (2:0) i awansowała na mistrzostwa świata. Szkoleniowiec na tym turnieju poprowadził reprezentację Polski do pierwszego awansu z grupy od 1986 roku. Polska odpadła po meczu 1/8 finału z Francją (1:3). PZPN miał opcję przedłużenia umowy z Michniewiczem, ale z niej nie skorzystał. Szanse ówczesnego selekcjonera pogrzebała afera premiowa, której kulisy odsłonił niedawno Łukasz Skorupski.
W ostatnich tygodniach media wróciły do tematu przyszłości Czesława Michniewicza. Łączono go z pracą w holenderskim Aberdeen czy ukraińskim Dynamie Kijów. Do żadnego z tych klubów nie trafił. Ale niewykluczone, że w najbliższym czasie wróci na ławkę trenerską. Czy będzie to klub z polski? Informacje na ten temat przedstawił Krzysztof Stanowski na Kanale Sportowym.
- Aktualnie wykańcza nowe mieszkanie w Gdyni i tym się zajmuje. Natomiast toczą się różne rozmowy na temat pracy od nowego sezonu, ale to są kluby zagraniczne. I też etap rozmów pewnie nie jest taki, żeby to wszystko miało się rozstrzygnąć lada dzień, ale różne rozmowy się na pewno toczą - powiedział dziennikarz.
Stanowski rozwiał też wątpliwości co do wcześniejszych doniesień o możliwym nowym miejscu zatrudnienia Czesława Michniewicza. - Jeszcze nie widziałem, żeby media podały klub, z którym faktycznie, nie tyle by rozmawiał Czesław Michniewicz, tylko żeby nawet było zainteresowanie z tego klubu. Wszystkie informacje, jakie się do tej pory pojawiały, były nieprawdziwe - wyjawił jeden z założycieli Kanału Sportowego.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Dziennikarz odpowiedział też na pytania Tomasza Smokowskiego i Mateusza Borka, którzy dopytywali, czy były selekcjoner wybierze kierunek zagraniczny. - Tak, inna skala zarobków po prostu. Jest bardzo dużo zatoki i z bardzo dalekich krajów również - skwitował.
Te słowa wskazują, że Czesław Michniewicz zawodowo może pójść śladami Macieja Skorży. Ten szkoleniowiec obecnie trenuje Urawę Red Diamonds w Japonii, ale w przeszłości pracował w saudyjskim Ettifaq FC oraz z reprezentacją olimpijską Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Kto wie, być może do któregoś z tych państw trafi niedługo były selekcjoner reprezentacji Polski?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!