Koniec tajemnic. Świerczewski odkrył karty. Oto nowy trener Rakowa Częstochowa!

Raków Częstochowa oficjalnie ogłosił, że od nowego sezonu to Dawid Szwarga zastąpi Marka Papszuna na stanowisku trenera. 32-latek dotychczas był jego asystentem.

Przedstawienie nowego trenera Rakowa Częstochowa odbyło się na środowej konferencji prasowej, na której byli obecni Dawid Szwarga oraz Michał Świerczewski, właściciel klubu.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Oficjalnie: Szwarga następcą Papszuna w Rakowie

Dawid Szwarga zaczął swoją karierę trenerską w 2018 r. W GKS Katowice, gdzie był asystentem czterech różnych trenerów. Po trzech latach trafił do Rakowa i do dziś pracuje u boku Marka Papszuna, którego od lipca zastąpi.

- To nie jest typ dobrego policjanta. Zresztą chyba wystarczy spojrzeć na jego image - typ sylwetki, krótko przystrzyżone włosy czy nawet sposób mowy - by stwierdzić, że to drugi Marek Papszun - mówią o nowym trenerze w Częstochowie w rozmowie z Bartłomiejem Kubiakiem ze Sport.pl.

Na konferencji prasowej Szwarga dziękował właścicielowi, ale nie dziękował Papszunowi, bo ma z nim jeszcze "robotę do dokończenia", czyli przypieczętowanie podwójnej korony (mistrzostwo i Puchar Polski).

- Na pewno jest to dla mnie niecodzienna sytuacja ze względu na to, że przychodzę za Marka Papszuna, który był i nadal jest trenerem sukcesu. Czyli przychodzę do klubu, który ma jasno zbudowaną tożsamość. I ta tożsamość, czyli intensywna gra, organizacja gry w obronie, detaliczne podejście do rozwoju indywidualnego, zostanie zachowana. Nie dlatego, że jestem takim samym trenerem jak Marek Papszun, bo w kilku kwestiach na pewno się różnimy, ale dlatego, że to zapewnia skuteczność. Będziemy dalej tą ścieżką podążać - powiedział Szwarga.

Szybko skończył karierę piłkarską, by zostać trenerem. "Gościu z ogromną perspektywą"

Wcześniej Szwarga był piłkarzem, grał głównie w klubach niższym lig w województwie śląskim, m.in. GKS-ie Jastrzębie, Szczakowiance Jaworzno i Skrze Częstochowa. Karierę zakończył w Unii Dąbrowa Górnicza w 2018 r. Przyznał, że w pełni świadomie zawiesił buty na kołku w wieku 27 lat.

- Już występując na poziomie drugiej czy trzeciej ligi, miałem przekonanie, że chcę być trenerem. Poznając ludzi, którzy mają dużą wiedzę na temat zarządzania treningiem, prowadzenia procesu treningowego, widziałem, jak dużo mi brakuje. Chciałem to przyśpieszyć, a grając w piłkę, nie mogłem tego zrobić. Jak zobaczyłem, ile wiedzy dzieli mnie od osób, z którymi się zadaję, postanowiłem, że trzeba zająć się czymś na poważnie i poświęcić się trenerce w stu procentach - mówił w wywiadzie z "Weszło".

Michał Świerczewski miał go na oku od kilku lat. W 2016 r. Szwarga zgłaszał się na trenera akademii Rakowa, razem z braćmi Włodarek, Tomaszem i Łukaszem. - Wywarł na mnie na tyle pozytywne wrażenie, że zapisałem sobie, że to jest facet z ogromną perspektywą, potencjałem. Wierzyłem w tamtym momencie to, że w przyszłości będzie bardzo dobrym trenerem. Historycznie mieliśmy kilka podejść pod pozyskanie Dawida. Dwukrotnie nam odmawiał z różnych powodów. Dopiero przy trzecim podejściu współpraca została nawiązana - zdradził właściciel Rakowa.

Szwarga pochodzi z piłkarskiej rodziny. Jego dziadek był działaczem, a ojciec, Mirosław, także piłkarzem. Nowy trener Rakowa chce grać nowoczesny, ofensywny i jednocześnie inteligentny futbol, co wpisuje się w wizję Świerczewskiego. - Moja wizja piłki kształtowała się przez długi czas. Zawsze byłem fanem Barcelony i złożoności futbolu. Trenerzy, którzy wcześniej mnie prowadzili, nie patrzyli na futbol w taki sposób, w jaki powinien na niego patrzeć nowoczesny trener - powiedział Szwarga.

32-latek kończy kurs UEFA Pro. W dorobku ma staże trenerskie w Barcelonie, Atletico Madryt i FC Porto.

Dawid Szwarga podpisał kontrakt z Rakowem Częstochowa na dwa lata z opcją przedłużenia ze strony klubu o kolejne dwa sezony.

Więcej o:
Copyright © Agora SA