Burza w Juventusie. Piłkarzom mocno się dostało. "Jak manekiny"

- To rozczarowujące, że przegraliśmy taki mecz. Przy bramce dla Napoli powinniśmy zachować się lepiej. Gola straciliśmy jak manekiny - frustrował się po przegranym meczu Juventusu z Napoli (0:1) Massimiliano Allegri.

Niedzielny mecz Juventusu z Napoli był pełen zwrotów akcji. "Stara Dama" dwa razy wpakowała piłkę do siatki, ale za każdym razem sędziowie anulowali gola. W doliczonym czasie gry decydującą bramkę zdobyli neapolitańczycy i to oni wyjechali z Allianz Stadium w Turynie z kompletem punktów. Trener Juventusu Massimiliano Allegri nie ukrywał rozczarowania wynikiem, bo jego zdaniem piłkarze zagrali naprawdę dobre spotkanie, ale całkowicie zawiedli w kluczowym momencie.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Allegri wściekły na piłkarzy

Decydującego gola zdobył w 93. minucie meczu Giacomo Raspadori. W sytuacji bramkowej był osamotniony w polu karnym, bez krycia. Zdaniem Allegriego piłkarze Juventusu powinni zdecydowanie lepiej się ustawić w tej akcji.

- To rozczarowujące, że przegraliśmy taki mecz. Przy bramce dla Napoli powinniśmy zachować się lepiej. Po prostu przestaliśmy grać. Zagraliśmy dobrze, a gola straciliśmy jak manekiny. Byliśmy wolni i statyczni - powiedział po meczu trener "Starej Damy".

Włoch chwalił też Arkadiusza Milika, który zagrał prawie całe spotkanie. Nie zdobył bramki, ale był bardzo pracowity na boisku. - Spisał się naprawdę dobrze. Po czwartkowym meczu z Lidze Europy musiałem dać odpocząć Dusanowi Vlahoviciowi - dodał Allegri.

Obaj napastnicy mogli zaznaczyć swój udział w meczu przy akcjach bramkowych. Polak odebrał piłkę Stanislavovi Lobotce, po czym efektownym rajdem popisał się Angel Di Maria, ale sędzia VAR dopatrzył się faulu na Słowaku i cofnął bramkę Argentyńczyka. Serb był autorem drugiego anulowanego gola Juventusu.

Juventus wrócił do czołówki Serie A

W tabeli Serie A Juventus jest na trzecim miejscu z dorobkiem 59 punktów. Wrócił na ligowe podium po tym, jak apelacja ws. wyroku za nieprawidłowości finansowe została rozpatrzona pozytywnie i włoska federacja oddała punkty, które wcześniej zabrała w ramach kary. Sprawa ma jednak trafić do sądu do ponownego rozpatrzenia.

W zasięgu Juventusu jest wicemistrzostwo Włoch. Przed sobą ma rewanż półfinału Pucharu Włoch z Interem. Będzie bronił przewagi jednej bramki z pierwszego spotkania. Turyńczycy zagrają też w półfinale Ligi Europy z Seviilą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.