Gerard Pique, były filar obrony Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, przejął FC Andorrę w grudniu 2018 roku. Jego klub jeszcze w tamtym sezonie awansował do Tercera Division, a w lipcu 2019 wykupił licencję upadającego CF Reus Deportiu i zastąpił tę drużynę w Segunda Division B. W poprzednim sezonie zespół w końcu wywalczył awans do Segunda Division. Powoli zbliża się koniec pierwszego sezonu FC Andorry w drugiej lidze i znów jest szansa, że zakończy się on awansem klubu z mikropaństwa do La Liga.
Do końca sezonu zostało pięć kolejek. FC Andorra obecnie notuje serię ośmiu meczów bez porażki - składają się na nią cztery zwycięstwa i cztery remisy. Obecnie klub Pique z 51 punktami znajduje się na ósmym miejscu w tabeli i ma siedem punktów straty do szóstego Albacete. Zajęcie tej pozycji pozwoliłoby piłkarzom z Andorry zmierzyć się w barażach o awans do La Liga.
FC Andorra musi zatem wygrywać mecze. Z kim zagrają podopieczni trenera Edera Sarabii, którego Pique ściągnął do klubu z FC Barcelony? W najbliższej kolejce zmierzą się u siebie z Mirandes, które ma tylko trzy punkty mniej od nich. Potem powinni pokonać najgorsze w rozgrywkach Lugo. Dalej czekają ich spotkania z 13. w tabeli Tenerife, 16. Leganes i rezerwami Villarrealu, które zajmują 15. miejsce. Terminarz jest zatem dość korzystny, szansa na skuteczną pogoń za barażami istnieje. Walka o nie byłaby zdecydowanie łatwiejsza, gdyby nie tragiczna seria FC Andorry na przełomie stycznia i lutego. Wtedy klub Pique przegrał aż pięć spotkań z rzędu.
Jak to w ogóle możliwe, że klub z Andory rywalizuje w hiszpańskim systemie ligowym, skoro istnieje liga tego państwa? Drużyna została założona w 1942 roku, a więc na długo przed związkiem piłkarskim tego kraju, który powstał dopiero w 1994 roku. W drodze wyjątku mogła zostać włączona do katalońskiego związku piłkarskiego i rywalizować w Hiszpanii. W latach 90. zespół mógł wrócić do andorskiej ekstraklasy, ale wolał pozostać w strukturach hiszpańskiego futbolu. Podobne przypadki znajdziemy w innych państwach Europy. San Marino Calcio rywalizuje we Włoszech, FC Vaduz występuje w szwajcarskiej Challenge League, a AS Monaco we Francji.
Pique nie ukrywa, że swój klub chce zaprowadzić na szczyty hiszpańskiego futbolu. W sierpniu 2022 roku, po awansie do Segunda Division, FC Andorra zapowiedziała, że zbuduje nowy stadion na 6000 miejsc (obecnie gra na stadionie narodowym andorskiej reprezentacji). W budowaniu chwały andorskiego futbolu brakuje jednak miejsca dla Andorczyków.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym sezonie żaden zawodnik z tego kraju nie zagrał choćby minuty w barwach FC Andorry. Wprawdzie nie jest to państwo, które wychowuje talenty, ale na tym samym poziomie ligowym gra bramkarz reprezentacji Andory Iker Alvarez, który w barwach rezerw Villarrealu wystąpił 20 razy.
Andora jest za to szeroko reprezentowana wśród klubowych sponsorów. Wsparcie klubowi zapewniają przede wszystkim MoraBanc, czyli jeden z największych banków w kraju oraz spółka Pyrenees (zajmująca się głównie handlem), która odpowiada za około 10 proc. PKB tego państwa. Być może w przyszłości Andora zacznie być także reprezentowana na boisku? Obecnie Andorczycy muszą zadowolić się grą swojej reprezentacji. Ta się rozwija. W grupie D Ligi Narodów potrafiła zdobyć osiem punktów, a w ostatnim meczu eliminacji do Euro 2024 zremisowała 1:1 z Kosowem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!