Czwartkowy mecz Fiorentiny z Lechem Poznań to nie tylko wielkie emocje związane z wydarzeniami na boisku. W pozytywny sposób dali o sobie znać także kibice mistrzów Polski, którzy zachwycili włoskich dziennikarzy. Jednym z kluczowych zachowań Polaków było zrobienie "The Poznań", w dziewiętnastej minucie spotkania, ku pamięci daty założenia klubu.
Podobnie jak w Poznaniu, w dziewiętnastej minucie spotkania kibice Lecha postanowili obrócić się od murawy i rozpocząć zabawę. Dwa tysiące fanów zebranych na stadionie Artemio Franchi złapało się za barki i zaczęło skakać, co nie umknęło uwadze włoskich dziennikarzy. Jeden z nich postanowił nagrać działania fanów, tłumacząc w mediach społecznościowych, o co w tym chodzi.
- Na stadionie Artemio Franchi pojawiło się dwa tysiące fanów Lecha Poznań. W dziewiętnastej minucie cały sektor zaczął skakać. W ten sposób świętują rok założenia klubu, który na piłkarskiej mapie Europy pojawił się w 1922 roku - napisał dziennikarz "La Repubblica", Matteo Dovellini.
Sama zabawa kibiców Lecha, którzy skaczą odwróceni plecami do boiska, stała się szczególnie popularna w sezonie 2010/2011, gdy "Kolejorz" rywalizował w Lidze Europy z takimi markami jak Juventus i Manchester City. Wówczas podczas wyjazdowego meczu z "Obywatelami" kibice "Kolejorza" zaprezentowali swoją tradycję, którą szybko podchwycili fani zespołu obecnie prowadzonego przez Pepa Guardiolę.
Także w trakcie domowego meczu z Fiorentiną nie mogło zabraknąć "The Poznań". Gdy Kristoffer Velde strzelał wyrównującą bramkę, do zabawy dołączył cały stadion, co bardzo szybko stało się viralem w mediach społecznościowych.
Mimo zwycięstwa w czwartkowym meczu Lech odpadł z rywalizacji w Lidze Konferencji Europy w ćwierćfinale. Jest to jednak najlepszy występ polskiego klubu w europejskich pucharach w XXI wieku.