• Link został skopiowany

Zbigniew Boniek reaguje na informacje z Włoch. Wystarczyły dwa słowa

Zbigniew Boniek nie potrzebował wiele czasu, by odnieść się do medialnych doniesień dotyczących objęcia stanowiska prezesa w AS Romie. Wystarczyły mu do tego jedynie dwa słowa. W nich zdementował plotki płynące z Włoch.
Zbigniew Boniek, były prezes PZPN
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

W poniedziałkowy wieczór gruchnęła informacja o zwolnieniu Pietro Berardiego w trybie natychmiastowym. Według mediów powody zwolnienia byłego już prezesa AS Romy były dwa. Działacz kontynuował rozmowy z miastem na temat nowego stadionu i wywiązywał się z przyjętego planu, ale pojawiły się "pewne rozbieżności dotyczące planowania w klubie". Dodatkowo prokuratura przejęła dokumenty związane z transferami Romy. 

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Boniek zdementował plotki. "Fake news"

Jak informowała "La Gazzetta dello Sport", były prezes PZPN, Zbigniew Boniek, jest jednym z pięciu kandydatów do objęcia stanowiska prezesa AS Romy. Jego konkurentami mają być Umberto Gandini, Michael Wendell czy też Vito Cozzoli. Za Bońkiem miały przemawiać rozbudowana siatka kontaktów międzynarodowych, doświadczenie na wysokich stanowiskach w federacjach (prezes PZPN, wiceprezes UEFA), przeszłość w Romie i dobre opinie wśród kibiców. Włoskie media od kilku lat wskazywały, że Polak sprawdziłby się na stanowisku dyrektorskim w Romie.

Teraz do tych doniesień odniósł się sam zainteresowany. Boniek w dwóch słowach skomentował plotki i skutecznie je zdementował. "Fake news" - napisał na Twitterze, czym dał jasno do zrozumienia, że nie obejmie stanowiska prezesa AS Romy, w której występował w latach 1985-1988.

O tym, kto zostanie nowym szefem włoskiej drużyny, przekonamy się w najbliższych dniach. Nowy prezes będzie musiał poczynić progres ws. nowego stadionu, a także przeprowadzić takie transfery latem, które pozwolą na rywalizację w Lidze Mistrzów. Roma jest w tej chwili w Serie A na trzecim miejscu, a w LM zagrają cztery najlepsze zespoły w lidze.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: