Media: Boniek kandydatem na prezesa włoskiego giganta. Szybka reakcja

Według najnowszych doniesień włoskich mediów Zbigniew Boniek znalazł się na wąskiej liście kandydatów na nowego prezesa AS Romy. Właściciel Dan Friedkin szuka odpowiedniej osoby na to stanowisko po tym, jak zwolnił ze skutkiem natychmiastowym Pietro Berardiego. Były prezes PZPN szybko zareagował na doniesienia z Włoch.

Dan Friedkin nie był zadowolony z ostatnich miesięcy współpracy z Pietro Berardim. Były już prezes kontynuował rozmowy z miastem nt. nowego stadionu i wywiązywał się z przyjętego planu. Ale pojawiły się "pewne rozbieżności dotyczące planowania w klubie". Na domiar złego prokuratura przejęła dokumenty związane z transferami Romy. To ostatecznie wpłynęło na zwolnienie Berardiego. Roma nie podała jednak oficjalnego powodu zwolnienia.

Nowy prezes ma rozpocząć pracę w Rzymie z czystą kartą. Wśród kandydatów jest Zbigniew Boniek, który w przeszłości grał w Romie.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

Boniek może zostać prezesem Romy

Jak podaje "La Gazzetta dello Sport", Zbigniew Boniek jest na liście pięciu osób, które są rozważane w kontekście zatrudnienia na stanowisku prezesa AS Romy. Konkurentami byłego prezesa PZPN są m.in. były prezes Romy, jeden z dyrektorów oraz dwóch ważnych pracowników szkoły sportowej w Rzymie.

Wśród kandydatów wymienia się Umberto Gandiniego, który był prezesem Romy w latach 2016-2018. Od 2020 r. jest prezesem koszykarskiej Serie A. Ale wyżej stoją notowania Michaela Wendella, dyrektora handlowego rzymskiego klubu. Amerykanin jest jedną z bardziej zaufanych osób Friedkina w klubie.

Rozważani są też wysoko postawieni działacze z rzymskiej szkoły Sport e Salute - prezes Vito Cozzoli i dyrektor generalny Diego Nepi.

Za Bońkiem przemawiają rozbudowana siatka kontaktów międzynarodowych, doświadczenie na wysokich stanowiskach w federacjach (prezes PZPN, wiceprezes UEFA), przeszłość w Romie i dobre opinie wśród kibiców "Giallorossich". Włoskie media od kilku lat wskazywały, że Polak sprawdziłby się na stanowisku dyrektorskim w Romie, ale do dziś nie otrzymał tam zatrudnienia.

Nowy prezes będzie musiał poczynić progres ws. nowego stadionu, a także przeprowadzić takie transfery latem, które pozwolą na rywalizację w Lidze Mistrzów. Roma jest w tej chwili w Serie A na trzecim miejscu, a w LM zagrają cztery najlepsze zespoły w lidze.

Boniek skomentował doniesienia. Wystarczyły dwa słowa

Boniek grał w Romie w latach 1985-1988, do której przeszedł z Juventusu. W Rzymie zakończył piłkarską karierę. Na doniesienia zareagował niemal natychmiast. Gdy tylko informacja zaczęła się coraz częściej pojawiać w mediach, opublikował wymowny wpis. "Fake news" - czytamy na Twitterze. Tym samym zdementował wszelkie powiązania go ze stanowiskiem prezesa AS Romy. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.