Radni uchwalili budowę stadionu. Kibice się wściekli. "Kolejny raz dostajemy mokrą szmatą w twarz"

Spore poruszenie wywołała planowana przebudowa stadionu Hetmana Zamość. - Czym zawinił Zamość? - pytają fani zbulwersowani projektem zaakceptowanym przez radnych miasta. I zwracają się z apelem do ministra sportu Kamila Bortniczuka. Inwestycja, która miałaby kosztować 60-70 mln złotych, nie była też konsultowana z klubem.

Hetman Zamość to klub, który obecnie występuje w lidze okręgowej. Nigdy nie zagrał w ekstraklasie, ale spędził 11 sezonów na drugim poziomie i dwukrotnie awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. Ponad 60-tysięczne miasto planuje budowę nowego stadionu, ale koncepcja wywołuje bardzo wiele kontrowersji.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

"Czym zawinił Zamość?" Kibice Hetmana zbulwersowani projektem stadionu. Piszą do ministra

W Święta Wielkanocne kibice Hetmana na Facebooku zwrócili uwagę, że kilka dni wcześniej rada miasta uchwaliła projekt nowego obiektu, który ma kosztować ok. 60-70 mln zł, z czego 39 zostanie pozyskanych z Polskiego Ładu i Ministerstwa Sportu. Fani są zbulwersowani projektem, który w żaden sposób nie spełnia ich oczekiwań.

"Przepraszamy, że w okresie świątecznym, zamiast pozwolić Wam w spokoju chwalić zakalce żony czy prasować koszulę na niedzielne śniadanie, raczymy Was takimi wiadomościami, no ale cóż siła wyższa. Spokój i bycie kibicem Hetmana nie idą ze sobą w parze. Najpierw dwa spadki z rzędu, fatalne zarządzanie Klubem, obecnie czwarte miejsce w okręgówce a tu kolejny raz dostajemy mokrą szmatą w twarz. O co tym razem chodzi? Już tłumaczymy" - napisali na Facebooku.

W swoich zarzutach dotyczących projektu wymienili m.in. brak sektora gości, brak sztucznego oświetlenia i podgrzewanej murawy, brak części trybun, co przekłada się na zaledwie 1700 miejsc, a także niespójność architektoniczną.

"Jeśli inwestycja dojdzie do skutku, to nie wiemy, czy przypadkiem nie będzie to najdroższy stadion w Polsce pod względem kosztów na jedno siedzisko (około 40 tysięcy zł!). Będzie to chyba też jedyny w Polsce stadion budowany za taką kwotę nieposiadający sztucznego oświetlenia i posiadający tak małą pojemność" - dodali, zaznaczając, że wszystkie uwagi środowiska piłkarskiego dot. obiektu zostały przez twórców projektu zlekceważone. 

Kilka dni później kibice Hetmana wystosowali apel do ministra sportu Kamila Bortniczuka. Poprosili w nim o "o czasowe zamrożenie środków z Funduszu Polski Ład na realizację planowanej przebudowy stadionu do czasu przedstawienia koncepcji zaakceptowanej przez lokalną społeczność".

"Tajemnicą poliszynela jest to dlaczego włodarze Zamościa na siłę forsują projekt, który krótko mówiąc, nie przystoi takiemu miastu jak Zamość. Czym zawinił Zamość? Perła renesansu, miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, miasto przesiąknięte piękną architekturą i zabytkami. I żeby na siłę brnąć w tego architektonicznego potworka, który wygląda jak naprędce pisany na kolanie" - napisali w komentarzu. 

Do dyskusji włączył się także klub Hetman Zamość. "W interesie K.S. Hetman Zamość jest powstanie nowego stadionu, który będzie spełniał wszystkie wymogi związkowe oraz będzie wizytówką miasta Zamość. Obecny stadion jak wiemy w coraz większym stopniu staje się obiektem zagrażającym zdrowiu i życiu kibiców oraz piłkarzy. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że w niedługim czasie dostanie negatywną decyzję od stosownych organów co do jego dalszego użytkowania" - napisano.

"Ubolewamy nad tym, że nie mogliśmy uczestniczyć w fazie jego projektowania i przekazać na bieżąco stosownych, ważnych sugestii. Dlatego też w sytuacji kiedy Miasto ma już teoretycznie zabezpieczone finansowanie tej inwestycji, sugerowalibyśmy możliwość szybkiego przeprojektowania obecnej wersji stadionu tak, aby uwzględnił on nasze sugestie i oczekiwania" - dodano w oficjalnym oświadczeniu.

Pojawiło się światełko w tunelu?

Niewykluczone, że sprawa będzie miała szczęśliwy koniec. W czwartek doszło do spotkania sekretarza stanu w MSiT Arkadiusza Czartoryskiego i posła Tomasza Zielińskiego z prezydentem Zamościa Andrzejem Wnukiem. 

Ale to nie wszystko, bo kibice Hetmana zwrócili uwagę na podstawową kwestię. "Chcielibyśmy jedynie zaznaczyć, że to nie brak pieniędzy jest głównym problemem. Uważamy za haniebne niekonsultowanie z opinią publiczną tak ważnego projektu dla mieszkańców Zamościa. Odzew społeczny po naszej publikacji pokazał, że zdecydowana większość mieszkańców naszego Miasta i Regionu uważa projekt stadionu w przyjętym kształcie za zły i niedopuszczalny do realizacji" - napisali. 

"Stadion ma służyć mieszkańcom na kolejne dziesięciolecia, dlatego apelujemy w dalszym ciągu o monitorowanie sytuacji przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz zmianę projektu na zdecydowanie bardziej funkcjonalny i zgodny z oczekiwaniami mieszkańców Zamościa" - podsumowali.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.