Włosi ocenili piłkarzy Lecha. Wskazali dwóch antybohaterów. "Katastrofa"

Niestety, nie wszyscy piłkarze Lecha Poznań zagrali w czwartkowym meczu z Fiorentiną na swoim najwyższym poziomie. Według dziennikarzy "tuttomercatoweb.com" dwóch z nich zaliczyło fatalny występ w spotkaniu przegranym 1:4.

Przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem Lecha Poznań z Fiorentiną w Lidze Konferencji Europy, apetyty kibiców były bardzo duże. Zważając na doskonałą postawę mistrzów Polski w europejskich pucharach, wielu fanów liczyło na dobry wynik ze znacznie wyżej notowanym rywalem z Włoch. Niestety podopieczni Vincenzo Italiano byli w czwartkowy wieczór zdecydowanie silniejsi, wygrywając 4:1.

Zobacz wideo Po wygranej z ZSRR "Przegląd" ukazał się z poślizgiem

Bramkarz nie pomógł Lechowi

W ocenach przyznanych przez dziennikarzy portalu "tuttomercatoweb.com" nie brakuje bardzo nieprzychylnych opinii co do gry poszczególnych zawodników "Kolejorza". Najniżej ocenionym piłkarzem mistrzów Polski został Filip Bednarek, który w czwartek nie miał najlepszego dnia i kilkukrotnie mógł zachować się zdecydowanie lepiej.

- Przy pierwszej bramce miał trochę pecha, lecz trzeba przyznać, że nie jest to najlepszy bramkarz pod względem czasu reakcji. Potrzebuje dobrych kilku sekund, by zorientować się, gdzie leci piłka. Miał też duże problemy z ustawianiem się na linii. Katastrofa - czytamy na "tuttomercato.web".

Gonzalez najgorszym koszmarem

Drugim z piłkarzy bardzo nisko ocenionych przez Włochów jest lewy obrońca Pedro Rebocho. Portugalczyk także nie pokazał się w czwartkowy wieczór z najlepszej strony, tym bardziej że przez całe dziewięćdziesiąt minut musiał męczyć się z bardzo dobrze dysponowanymi Nico Gonzalezem i Jonathanem Ikone.

- Nico Gonzalez bardzo szybko stał się jego najgorszym koszmarem. Przy pierwszym golu został praktycznie ośmieszony, przy drugim przegrał bardzo ważny pojedynek w powietrzu. Przez cały mecz biegał za skrzydłowymi z wywieszonym językiem i ani razu nie był w odpowiednim miejscu przed rywalem - czytamy.

Jednocześnie według Włochów najlepszym piłkarzem Lecha w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy był Kristoffer Velde. Choć Norweg nie zaliczył w obecnym sezonie wielu pozytywnych występów, w spotkaniu przeciwko Fiorentinie poszło mu co najmniej dobrze. Oprócz strzelenia gola skrzydłowy długo sprawiał też problemy grającemu na prawej obronie Dodo i był najjaśniejszym punktem swojego zespołu w ofensywie.

Pomeczowe oceny włoskich dziennikarzy nie są niespodzianką. Bardzo podobnie występ poszczególnych piłkarzy Lecha Poznań widział Marcin Jaz, który zaraz po czwartkowym meczu podzielił się swoimi spostrzeżeniami na naszych łamach. Według naszego kolegi Pedro Rebocho był jednak nieco gorszy od Filipa Bednarka. U Włochów sytuację określono odwrotnie.

Rewanżowy mecz Lecha z Fiorentiną odbędzie się w czwartek 20 kwietnia. Choć odrobienie strat przez Lecha wydaje się niemożliwe, "Kolejorz" z pewnością będzie chciał pożegnać się z europejskimi pucharami w najlepszy możliwy sposób.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.