Mają rozmach. Chcą zbudować ogromny stadion. Ponad 110 tysięcy osób

Stadion La Bombonera, na którym gra Boca Juniors, to jeden z ikonicznych obiektów dla południowoamerykańskiego futbolu. Pojawił się projekt całkowicie odmienionego i znacznie większego obiektu o pojemności ponad 110 tys. osób. Nowy stadion to jeden z elementów kampanii kandydata na prezydenta klubu Jorge Reale.

Ostatnia renowacja słynnej La Bombonery miała miejsce w 1996 r. Stadion obecnie mieści 54 tys. widzów, ale jest to już przestarzała konstrukcja i za mała, żeby spełniać ambicje Bona Juniors i potrzeby kibiców. Dlatego pojawił się projekt nowoczesnej areny, która ma być jedną z największych na świecie. Jest to jedna z obietnic wyborczych Jorge Reale, który zabiega o stanowisko prezydenta klubu.

Zobacz wideo Nie dla Rosji, nie dla Putina! Świat sportu musi przejrzeć na oczy

Kosmiczny projekt nowej La Bombonery

La Bombonera dostarczyła przez lata wyjątkowych wrażeń wszystkim kibicom, którzy mogli zasiąść na trybunach, atmosfera i drgania przy dopingu są czymś niezapomnianym. Ale charakterystyczny stadion z trzema połączonymi trybunami i budynkiem wzdłuż boiska ma przejść do historii. Kandydat na prezydenta Jorge Reale zapowiedział nowy stadion.

Kilka dni po urodzinach naszego klubu mam przyjemność podzielić się projektem nowego stadionu o dwukrotnie większej pojemności, tak aby wszyscy mieli możliwość wejścia na trybuny. Bez wyburzania La Bombonery. Jesteśmy najlepsi i zasługujemy na to" - oznajmił działacz na Twitterze, prezentując zdjęcia projektu.

Nowy stadion miałby powstać na sztucznie usypanym terenie dołączonym do wyspy Demarchi w Buenos Aires. Na tej wyspie jest kilka stoczni oraz heliport. W prostej linii dzieliłoby go od La Bombonery zaledwie kilkaset metrów.

Projekt robi ogromne wrażenie, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę pojemność, która ma finalnie wynieść 112 tys. osób i uczynić z nowego obiektu Boca Juniors jedną z największych aren piłkarskich świata. Wszystkie cztery trybuny będą zadaszone i stworzą zamkniętą całość. Oprócz tego przewidziano 444 miejsca dla VIP-ów, 78 kabin telewizyjnych i 4 tys. miejsc parkingowych.

Jeśli faktycznie udałoby się realizować projekt, na stadionie zasiadłaby ok. 1/3 socios Boca Juniors, których liczba zarejestrowanych wynosi dziś ok. 315 tys.

Wybory prezydenckie w Boca Juniors odbędą się w 2024 r. O fotel zabiega też były piłkarz Boca Juniors i reprezentacji Argentyny, Juan Roman Riquelme.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.