Anna Lewandowska powiedziała, co myśli o partnerce Cristiano Ronaldo. "To nie jest tak"

- Ja nie jestem jak Robert, mega utalentowanym sportowcem. Musiałam włożyć bardzo dużo pracy, by zdobywać medale - powiedziała Anna Lewandowska w podcaście Onetu "WojewódzkiKędzierski".

Anna Lewandowska była gościem poniedziałkowego podcastu Onetu "WojewódzkiKędzierski". Żona jednego z najlepszych piłkarzy świata - Roberta Lewandowskiego odpowiadała na wiele pytań prowadzących program, Roberta Kędzierskiego oraz Kuby Wojewódzkiego.

Zobacz wideo Nie dla Rosji, nie dla Putina! Świat sportu musi przejrzeć na oczy

Anna Lewandowska: Ja nie jestem jak Robert, mega utalentowanym sportowcem

Anna Lewandowska teraz spełnia się jako trenerka fitness i bizneswoman. W przeszłości uprawiała karate i zdobyła 38 medali. W 2014 roku zdecydowała się zakończyć karierę. Piotr Kędzierski spytał ją, jak motywowała się przed walkami.

- Ja nie jestem jak Robert, mega utalentowanym sportowcem. Musiałam włożyć bardzo dużo pracy, by zdobywać medale. U Roberta wystarczyło wydobyć talent i pokazać, w jaki sposób on ten talent może użyć, żeby strzelać bramki - powiedziała Anna Lewandowska.

Anna i Robert Lewandowscy pojawili się w serialu dokumentalnym poświęconym życiu Georginy Rodriguez. Polska para spotkała się z partnerką Cristiano Ronaldo w Cannes w zeszłym roku. To jest żona znanego piłkarza z Monachium [wówczas Robert Lewandowski grał jeszcze w Bayernie - red.]. Spotkałyśmy się kilka razy. Jest bardzo miła - mówiła pod koniec marca tego roku Georgina Rodriguez.

Teraz Anna Lewandowska powiedziała o tym, jak odbiera partnerkę Cristiano Ronaldo.

- Przywitaliśmy się, porozmawialiśmy chwilę. Wtedy dużo się o niej mówiło, bo to było zaraz po tym, jak straciła dziecko. Potem się spotkałyśmy też w Katarze, była w tym samym hotelu. Sympatyczna dziewczyna. Nie znam się z nią aż na tyle. To nie jest tak, że siedziałyśmy na kawie i gdzieś tam się umawiałyśmy na wspólne kolacje. Znamy się, kilka razy się widziałyśmy na różnych eventach piłkarskich - dodała Anna Lewandowska.

Zaskoczony Lewandowski nie mógł ukryć emocji. Wyjątkowa niespodzianka [WIDEO]

To był wieczór Roberta Lewandowskiego. Pełen wzruszeń, żartów i wspomnień. - Cieszę się, że jesteście ze mną na premierze tego filmu. Emocje jeszcze nie opadły, jeszcze chwili będę potrzebował, ale dziękuję, że jesteście - powtarzał kapitan polskiej kadry. Nie mógł powstrzymać emocji, był wzruszony, ale szczęśliwy. A na koniec czekała na niego niespodzianka - pisał Dominik Wardzichowski, dziennikarz Sport.pl o kulisach premiery filmu z udziałem Roberta Lewandowskiego.

Więcej o: