Zarobił pieniądze na Twitchu i przekazał je na chore dzieci. Wielki gest Luisa Enrique

Luis Enrique podzielił się wyjątkowymi wiadomościami. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii wpłacił darowiznę na rzecz Fundacji Enriqueta Villavecchia, która opiekuje się dziećmi walczącymi z rakiem. - Dziękuję wszystkim za wsparcie - napisał. Warto dodać, że kilka lat temu na raka zmarła jego córka.

Pod koniec sierpnia 2019 roku Luis Enrique przeżył rodzinną tragedię. W wieku dziewięciu lat zmarła jego córeczka Xana, która cierpiała na raka. Dziewczynka chorowała przez pięć miesięcy na złośliwy nowotwór tkanki kostnej. Po jej śmierci hiszpański trener wielokrotnie angażował się w akcje charytatywne.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Luis Enrique przekazał darowiznę. Szczytny cel

W piątek 31 marca Hiszpan ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że przekazał darowiznę na rzecz dzieci chorujących na raka. 30 tysięcy euro trafiło na konto Fundacji Enriqueta Villavecchia. Wcześniej sam zarobił te pieniądze... poprzez transmisje na Twitchu podczas mistrzostw świata w Katarze. Programy te cieszyły się dużą popularnością.

;Konferencja prasowa pilkarskiej reprezentacji Polski w Doha Wielka kasa dla Legii. Zarobiła więcej, niż się wydawało. Wszystko dzięki jednej transakcji

Enrique podczas transmisji na platformie streamingowej odpowiadał na różnego rodzaju pytania internautów dotyczące nie tylko samego mundialu, ale też m.in. kwestii osobistych czy zawodu trenera. Z kolei widzowie mogli wpłacać pieniądze, które miały być przekazane na cele charytatywne.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

"Dziękuję za hojność i wsparcie. Część dochodów zgodnie z umową trafi na rzecz platformy Twitch, a reszta zostanie przekazana fundacji" - czytamy w komunikacie na profilu trenera. 

Napoli - Eintracht Niemiecki klub odpowie za zachowanie kiboli. UEFA interweniuje

Luis Enrique mógł poprowadzić reprezentację Polski. Były rozmowy

Darowizna to nie jedyny powód, przez który szkoleniowiec pojawił się w ostatnim czasie w mediach. Po zakończeniu pracy z reprezentacją Hiszpanii Enrique był przymierzany do pracy z reprezentacją Polski, co ujawniono w mediach przed kilkoma dniami. "To potwierdzone. Polska była jednym z zespołów, które sondowały lub przedstawiły Luisowi Enrique wiążącą ofertę" - poinformował ostatnio jeden z dziennikarzy.

Do sprawy odniósł się też prezes PZPN Cezary Kulesza. - Ja już nie pamiętam wszelkich tych negocjacji, nie wracam do tego, bo mamy wybranego, dobrego trenera. Po co Wam teraz w tym grzebać? (...) To przeszłość. Chciałbym zostawić ten etap szukania trenera za sobą i skupić się na pracy z selekcjonerem Fernando Santosem - podkreślił.

Więcej o: