Historyczny moment. Prezeska piłkarskiej federacji może dokonać tego jako pierwsza

Lise Klaveness to była reprezentantka Norwegii, a obecnie prezeska Norweskiej Federacji Piłkarskiej. Teraz może przejść do historii i stać się pierwszą kobietą zasiadającą w komitecie wykonawczym UEFA. - Nie mam nic do stracenia - mówi.

Komitet wykonawczy UEFA poza miejscem przeznaczonym stricte dla kobiety, do tej pory składał się z samych mężczyzn. Może się to zmienić, jeśli do tego składu wybrana zostanie Lise Klaveness. Wybory już w kwietniu.

Zobacz wideo Rozemocjonowany Lewandowski po pokazie filmu: To wielkie wydarzenie dla mnie

To może być historyczny moment. Pierwsza kobieta na takim stanowisku?

Instytucja, do której będzie startowała Norweżka to najważniejszy organ wykonawczy UEFA, odpowiadający za wszystkie najważniejsze decyzje dot. europejskiego futbolu. W jego składzie zasiada prezydent UEFA, 16 innych członków wybranych przez Kongres UEFA oraz dwóch nominowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Klubów i jednego przez Ligi Europejskie. Co prawda w komitecie wykonawczym zasiada kobieta, była reprezentantka Francji Florence Hardouin, aczkolwiek jest to miejsce specjalnie przeznaczone i dedykowane dla przedstawicielki tej płci. To, co wyróżnia Lise Klaveness to fakt, że Norweżka będzie kandydować nie na to miejsce, a jako każdy inny członek komitetu - dotychczas takie stanowiska były zajęte przez samych mężczyzn. 

"Od ponad 100 lat kobiety nie zdobyły jeszcze mandatu w międzynarodowych wyborach politycznych w piłce nożnej w bezpośrednich starciach z mężczyznami. W najbliższą środę 55 federacji członkowskich UEFA spotka się w Lizbonie, aby wybrać nowych członków Komitetu Wykonawczego. Jestem gotowa!" - napisała na Twitterze, ogłaszając swój start w wyborach.

Klaveness z wykształcenia jest prawniczką. W latach 2002-2011 występowała w żeńskiej reprezentacji Norwegii. Po odwieszeniu butów na kołek zdecydowała się na pozostanie w piłce, lecz jako ekspertka i działaczka. Od 2022 roku jest prezeską Norweskiej Federacji Piłkarskiej, przy okazji będąc pierwszą kobietą w 120-letniej historii tej organizacji. W 2014 roku komentowała dla norweskiej telewizji mecze mistrzostw świata. 

Norweżka zaryzykowała bardzo dużo. Dała słynne przemówienie w Katarze

O 41-latce było głośno przy okazji mistrzostw świata w Katarze po tym, gdy przyleciała na kongres FIFA w Dosze i wygłosiła przemówienie, wzywające międzynarodową społeczność do pomocy pracującym w Katarze migrantom oraz społeczności LGBTQ+, których prawa są w Katarze regularnie łamane. Wypowiadanie takich słów akurat w tym państwie niosło za sobą wielkie ryzyko - tym bardziej że Klaveness nie kryje się ze swoją orientacją i otwarcie mówi o małżeństwie z inną byłą reprezentantką kraju, Ingrid Camillą Fosse Saethre. W związku z tym samą swoją podróżą do Kataru ryzykowała siedem lat pozbawienia wolności. 

Jak sama jednak przyznała w rozmowie z "The Guardian", nigdy nie bała się podejmować ryzyka, zarówno jako człowiek, jak i zawodniczka. - Na początku grałam na boisku jako szóstka, ale nie podobało mi się to. Zawsze chciałam grać wyżej, z większą brawurą. Dlatego w pewnym momencie trenerzy przesuwali mnie na pozycję ofensywnej pomocniczki, ponieważ miałam wielki apetyt na ryzyko - powiedziała.

Dalej podczas wywiadu wypowiedziała się też o swoich motywacjach i szansach na dostanie się do komitetu wykonawczego UEFA - Startuję w tych wyborach, bo nie mam nic do stracenia, a futbol to moja wielka, życiowa pasja. To trochę osobiste uczucie, więc warto spróbować. Jeśli mi się nie uda, może komuś innemu tak. Albo spróbuję po prostu jeszcze raz. - wyznała Klaveness. 

Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl

W obecnym składzie komitetu wciąż zasiada Zbigniew Boniek, który w 2021 roku został ponownie wybrany do pełnienia stanowiska w tym organie. Wcześniej członkiem komitetu był od 2017 roku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.