Daniel Carvalho to były brazylijski piłkarz, który w latach 2004-2010 występował w CSKA Moskwa. W tym czasie rozegrał dla tego klubu 140 meczów, strzelił 26 goli i zaliczył 45 asyst. Był to najlepszy okres jego kariery. Z rosyjskim zespołem sięgnął między innymi dwukrotnie po mistrzostwo kraju, a w 2005 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu. Dzięki udanym występom powołano go także do reprezentacji Brazylii. W narodowych barwach pojawił się na boisku 12 razy.
W sezonie 2004/2005 CSKA Moskwa sięgnęła po Puchar UEFA. W finale pokonała 3:1 Sporting Lizbona. Dla rosyjskiego klubu był to wielki sukces, a wszyscy piłkarze po powrocie do kraju spotkali się z Władimirem Putinem. Jednym z nich był oczywiście Daniel Carvalho, który świetnie wspomina wizytę u prezydenta Rosji.
- Brazylijczykom było trudno, bo nasz tłumacz został w samochodzie na ulicy. To było trochę rozczarowujące, bo nic nie zrozumieliśmy z tego, co powiedział prezydent, ale miło było widzieć, z jakim podziwem i szacunkiem wszyscy na niego patrzyli. Zrozumiałem, że dla Rosjan Bóg jest w niebie, a na ziemi Putin - powiedział w rozmowie ze Sports.ru.
To nie pierwszy Brazylijczyk, który w podobnym tonie wypowiada się o Putinie. - To bardzo silny i szanowany polityk, nie tylko przeze mnie. Uważam go za bardzo mądrego człowieka. Na terytorium Rosji czuję się chroniony, a to wielka zasługa Putina - powiedział Ari, który przez ponad 10 lat występował w rosyjskich klubach, takich jak Spartak Moskwa, Lokomotiw Moskwa i FK Krasnodar.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Daniel Carvalho po odejściu z CSKA Moskwa przeniósł się do katarskiego Al-Arabi, a następnie wrócił do Brazylii, gdzie występował w takich zespołach jak między innymi Botafogo i Palmeiras. Karierę zakończył w 2018 roku.