Powiedzieć, że Aubameyangowi nie idzie po transferze do Chelsea, to jak nie powiedzieć nic. Gabończyk ze statusem wielkiej gwiazdy przeniósł się do Londynu we wrześniu ubiegłego roku i od tamtego czasu zdobył w Premier League zaledwie pięć goli. W tym sezonie 33-letni piłkarz 12 razy wybiegł na boiska ligi angielskiej i zdobył tylko jedną bramkę.
Gdzie odejdzie Aubameyang? Jednak nie Barcelona, a Inter?
Wydaje się, że w Chelsea jest już skończony - szczególnie po tym, gdy londyński klub postanowił wykreślić napastnika z listy piłkarzy uprawnionych do gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Wszystko po to, aby zrobić miejsce dla nowych nabytków: Enzo Fernandeza, Mychajło Mudryka i Joao Felixa. W związku z tym reprezentant Gabonu jeśli chce grać, musi znaleźć sobie nowego pracodawcę. Dużo mówiło się o powrocie do FC Barcelony, z której odszedł we wrześniu, gdy zaczął przegrywać rywalizację z Robertem Lewandowskim.
)
Plotki o jego powrocie do Katalonii wzmogły się po ostatnim El Clasico, wygranym przez Barcelonę 2:1. Aubameyang nie tylko widziany był na trybunach podczas tego spotkania, ale później także w szatni, gdzie świętował zwycięstwo nad Realem ze swoimi byłymi kolegami z drużyny.
Jak się teraz okazuje, Barcelonie może nie być tak łatwo ponownie pozyskać napastnika. Według doniesień "La Gazzetta dello Sport" Aubameyangiem zainteresowany jest też Inter Mediolan, który szuka napastnika na przyszły sezon. Obecnie "dziewiątką" włoskiego klubu jest Romelu Lukaku, wypożyczony z Chelsea, lecz finansowe wymagania londyńskiego zespołu nie odpowiadają Interowi, więc możliwe, że nie uda się Belga wykupić.
W związku z tym Pierre-Emerick Aubameyang może przenieść się na Półwysep Apeniński, by zastąpić Lukaku. Byłby to dla niego powrót do Serie A po jedenastu latach. W przeszłości był bowiem piłkarzem Milanu. W zespole odwiecznego rywala Interu jednak nie poznano się na nim i oddano do AS Saint-Etienne, gdzie zaczął rozkręcać wielką karierę.
)
