Czeskie media dosadnie o Lewandowskim. "Zmiażdżony"

Czeskie media z jednej strony są pod wrażeniem występu swojej reprezentacji, która całkowicie przewyższyła Polskę (wygrana 3:1) pod względem organizacji gry i jakości. Z drugiej są w szoku, że Polacy zagrali tak słabo. Podkreślają, że udało się praktycznie wyłączyć Lewandowskiego z gry w ataku.

Reprezentacja Polski przegrała na otwarcie eliminacji Euro 2024 z Czechami 1:3. Mecz ułożył się katastrofalnie już na starcie, powiem w przeciągu pierwszych trzech minut stracili dwa gole i nie potrafili na to zareagować. W drugiej części Czesi wbili Polakom trzeciego gola. Dopiero w końcówce udało się zdobyć honorową bramkę. Gra Polski pozostawiała wiele do życzenia. Czeskie media reagowały zachwycone po meczu, ale też były zszokowane, że tak łatwo udało się ograć Polaków.

Zobacz wideo Santos: Chcę wygrać wszystko! Nie przyjechałem do Polski, by przegrywać

Czeskie media komentują mecz reprezentacji

Czeskie dzienniki i portale podkreślają przede wszystkim, że udało się pokonać faworyta grupy. Rosną zatem szanse Czechów nie tylko na bezpośredni awans, ale też na wygranie grupy eliminacyjnej.

Portal sport.cz zauważa, że w ostatnich starciach czesko-polskich szczęście uśmiecha się do tych pierwszych. Do tego to był wymarzony start eliminacji Euro 2024.

- Udany pierwszy krok. Czesi pokonali na swoim stadionie Polskę, która jest faworytem grupy. Już po trzech minutach prowadzili 2:0. Nasza reprezentacja wygrała trzy z czterech ostatnich spotkań z Biało-Czerwonymi i zawsze miała czyste konto. Tym razem mogło być podobnie, ale honorową bramkę zdobył Damian Szymański" — czytamy.

Zdaniem idnes.cz zwycięstwo z Polakami powinno zaprocentować i jeszcze bardziej zmotywować zespół, który jest odmładzany przez selekcjonera Jaroslava Silhavego.

- Czesi w świetnym stylu rozpoczęli eliminacje. Wygrali 3:1 z faworytem grupy, który znalazł się w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Odmłodzony zespół ma wielką motywację i jest głodny sukcesów. Udało im się pokonać zdecydowanie najsilniejszy zespół, z którym będą rywalizować. Teraz trzeba pokazać to samo z Mołdawią, Wyspami Owczymi i Albanią" - stwierdzają dziennikarze portalu.

"Mladá fronta DNES" zauważa, że Czesi nigdy nie zdobyli tak szybko dwóch bramek. "Czesi zdecydowanie pokonali najtrudniejszego przeciwnika w grupie. Trener Šilhavý nie bał się zmian w stosunku do zeszłego roku, który nie był udany dla kadry narodowej" - dodano.

Zachwytów nad grą gospodarzy nie brakuje także w dzienniku "Aktualne", gdzie można przeczytać o koncercie reprezentacji Czech.

"Reprezentacja Czech fantastycznie rozpoczęła eliminacje i od razu zrobiła wielki krok w kierunku awansu do mistrzostw Europy, które odbędą się w Niemczech. To był koncert, który zaczął się od dwóch szybkich bramek. W drugim meczu zmierzymy się z Mołdawią i też liczymy na zwycięstwo" - oceniają dziennikarze gazety.

Efektowne zwycięstwo Czechów barwnie opisuje tabloid "Blesk". Podkreśla, że udało się zatrzymać Roberta Lewandowskiego.

- Mniam, ten mecz smakował jak u Pohlreicha (Zdenek Pohlreich, znany czeski kucharz — dop. red.). Na początek eliminacji mistrzostw Europy Czesi pokonali faworyta grupy. Polska została zniszczona z impetem. Wszystkie bramki zdobyli zawodnicy Sparty Praga. Reszta zespołu świetnie poradziła sobie ze znakomitym Robertem Lewandowskim. Niszczyciel z Barcelony nie miał żadnej dobrej okazji. Mamy nadzieję, że w poniedziałek ta reprezentacja potwierdzi swoją formę z Mołdawią. Brawo, panowie!" - czytamy.

"Lewandowski za kratami, strzelał tylko z dystansu. Wspaniałe przeżycie. To miała być kluczowa kwestia pierwszego starcia na drodze do awansu do mistrzostw Europy. Czesi musieli bronić się przed bombą atomową w polskim ataku. Robert Lewandowski to poziom Kyliana Mbappe. Udało się. Lewandowski był rzadko widoczny w Pradze. Był też zmiażdżony niesamowitym początkiem meczu - dodano nt. kapitana polskiej kadry

Po piątkowych meczach Czesi są liderem grupy, Polska zajmuje ostatnie miejsce.

Więcej o:
Copyright © Agora SA