W przerwie na reprezentacje holenderskie Vitesse Arnhem rozegrało sparing z ligowym rywalem, Heerenveen, który zakończył się wynikiem 1:1. Rezultat ustanowił Bartosz Białek, który wyrównał w końcówce i uratował swój zespół przed porażką.
Białek latem 2022 roku został wypożyczony z VfL Wolfsburg do Vitesse Arnhem, grającego w Eredivisie. Polak od tamtego momentu wystąpił w 18 ligowych meczach swojej drużyny, w których zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty, a jego nazwisko pojawiało się podczas spekulacji dotyczących powołań Fernando Santosa na trwające obecnie zgrupowanie reprezentacji Polski. Ostatecznie 21-latek nie znalazł się w kadrze, lecz nie zamierza się poddawać i już przy pierwszej okazji strzela gola w sparingu, dając swojemu klubowi remis.
Napastnik w 89. minucie sparingowego meczu z Heerenveen, gdzie gra inny Polak, Paweł Bochniewicz, znalazł się w polu karnym rywali i otrzymując podanie ze skraju "szesnastki" odwrócił się z piłką w stronę bramki i precyzyjnie wykończył akcję płaskim strzałem na dalszy słupek. Bramkarz miał niewielkie szansy, by skutecznie interweniować w sytuacji sam na sam.
W Vitesse gra również Kacper Kozłowski, który w odróżnieniu od Białka otrzymał powołanie na zbliżające się mecze z Czechami i Albanią. Pomocnik niestety jednak musiał już opuścić zgrupowanie przez uraz, którego nabawił się jeszcze w Holandii. Podobny los spotkał również Bartosza Bereszyńskiego i Kamila Piątkowskiego, którzy też przez kontuzje byli zmuszeni odpuścić pierwsze zgrupowanie nowego selekcjonera. W ich miejsce dowołani do kadry zostali Tymoteusz Puchacz oraz Bartosz Salamon.
Zespół Białka i Kozłowskiego z dorobkiem 24 punktów zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli ligi holenderskiej. Pierwszy jest Feyenoord Sebastiana Szymańskiego, przeważając sześcioma punktami nad drugim Ajaxem.