Dziewięć bramek w 10 występach - to statystyki Cristiano Ronaldo w Al-Nassr. Portugalczyk, który po mundialu przeniósł się do Arabii Saudyjskiej, strzela gole w kolejnej lidze, ale ostatnio nie miał najlepszej passy.
W sobotę Ronaldo strzelił gola w meczu ligowym, jednak wcześniej zaliczył trzy spotkania bez zdobyczy bramkowej. Co więcej, Portugalczyk był bardzo niezadowolony, kiedy został zdjęty w niedawnym meczu pucharowym.
Media na całym świecie komentowały formę i zachowanie Ronaldo, a on odniósł się do poziomu ligi saudyjskiej w trakcie konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Portugalii. Gwiazdor zaskoczył swoją opinią i spojrzeniem na przyszłość rozgrywek.
- Czuję się tam bardzo dobrze. Gdyby było inaczej, nie zdecydowałbym się na ten krok. Gram w bardzo wymagającej lidze. Nie będę kłamał, daleko jej do Premier League, ale jest wymagająca - powiedział Ronaldo.
- Zaskoczyło mnie to. Liga jest dobrze zbalansowana, grają w niej naprawdę dobre drużyny. Saudyjscy zawodnicy prezentują niezły poziom, a obcokrajowcy dodają jakości. Jeśli będą podążać obraną ścieżką, za pięć-sześć lat liga saudyjska może być czwarta albo piąta na świecie. Jestem szczęśliwy i gotowy do ostrej rywalizacji - dodał.
Ronaldo przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Portugalii, która w trakcie marcowej przerwy zagra z Liechtensteinem oraz Luksemburgiem w pierwszych meczach eliminacji Euro 2024. Doświadczony napastnik pozostał w kadrze, mimo że po mundialu spekulowano o tym, że może zrezygnować z gry w reprezentacji.
- Jestem tu, bo tego chcę i chciał tego też trener. Po rozmowie z nim od razu wiedziałem, że mu się przydam, że będę potrzebny tej drużynie. Wciąż mogę jej wiele dać. Nigdy nie rozważałem rezygnacji, zawsze jestem gotowy do gry dla mojego kraju - stwierdził Ronaldo.