Wynajął czarownicę, by pojechać na mundial. Rzuciła urok na jego konkurenta

Papu Gomez, który zdobył z reprezentacją Argentyny mistrzostwo świata w Katarze, miał udać się do czarownicy, aby ta rzuciła urok na jego konkurenta z boiska. Co więcej, piłkarz przyznał się do tego przed kolegami.

Reprezentacja Argentyny w najbliższych dniach rozegra dwa mecze towarzyskie, które mają być również elementem świętowania zdobytego w Katarze mistrzostwa świata. Zabraknie na nich Papu Gomeza, co jak podają argentyńskie media, ma być karą za rzucenie klątwy na kolegę z drużyny.

Zobacz wideo Powrót Króla! Tak powitany został Messi na treningu PSG

Papu Gomez wynajął czarownicę, aby pojechać na mundial. Rzuciła klątwę na jego konkurenta

W 26-osobowej kadrze na Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze znalazł się grający w Sevilli Papu Gomez, który przed ogłoszeniem powołań nie był pewny, czy pojawi się w ostatecznym składzie. Największym konkurentem na jego pozycji był Giovanni Lo Celso. Jak podaje dziennikarz ESPN, Gonzalo Cardozo, Gomez miał przed mistrzostwami udać się do czarownicy, aby ta rzuciła dwa zaklęcia: jedno, pozwalające Argentynie sięgnąć po tytuł, a drugie wykluczające z gry Lo Celso. 

Jak się niedługo później okazało, grający w Villarrealu Giovanni Lo Celso na mundial nie pojechał przez kontuzję ścięgna, której nabawił się podczas jednego z ostatnich meczów ligowych przed przerwą na zgrupowania.

24 marca zostanie rozegrany towarzyski mecz pomiędzy Argentyną a Panamą, a cztery dni później mistrzowie świata zmierzą się z reprezentacją Curacao. Całe zgrupowanie będzie miało charakter celebracyjny, jako przedłużenie świętowania przez kadrę Lionela Scaloniego wywalczenia tytułu mistrzów świata. Najprawdopodobniej nie pojedzie na nie Papu Gomez, a logicznym wyjaśnieniem jego absencji jest świeżo wyleczona kontuzja, na której nawrót nie chcą narażać piłkarza władze Sevilli, które nie pozwoliły mu na wyjazd na kadrę. 

Cardozo podkręca jednak całą sprawę, sugerując, że brak Gomeza na najbliższym zgrupowaniu tak naprawdę jest karą, wymierzoną przez kolegów z reprezentacji, którzy wykluczyli go z grupy za złorzeczenie Lo Celso i poproszenie czarownicy o rzucenie na niego klątwy, do czego sam piłkarz miał się przyznać w szatni po meczu ćwierćfinałowym z Holandią. 

Jednakże sam szkoleniowiec reprezentacji Argentyny, Lionel Scaloni, powiedział na konferencji, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby Papu Gomez przyleciał na celebracyjne zgrupowanie i świętował razem z resztą reprezentacji, pomimo urazu.

Więcej o: