To zdjęcie może pogrążyć młodą gwiazdę. Usunął je, ale to może nie być koniec

Młoda gwiazda Manchesteru United Alejandro Garnacho może mieć niemałe problemy. Wszystko przez zdjęcie dodane w mediach społecznościowych, na którym kibice i dziennikarze szybko doszukali się papierosa elektronicznego.

Alejandro Garnacho to jedna z najciekawszych postaci w Manchesterze United. 18-letni pomocnik, który w ostatnich dniach wybrał grę dla reprezentacji Argentyny, mimo że urodził się w Hiszpanii, jest jednym z podstawowych zawodników w talii Erika Ten Haga. W sezonie 2022/2023 przyszło mu rozegrać trzydzieści dwa spotkania, w których strzelił pięć goli i zaliczył sześć asyst.

Zobacz wideo To dlatego Lewandowski nie pojawił się na konferencji

Zachowanie niegodne zawodnika Manchesteru United?

Niestety, w ligowym meczu z Southamptonem, który odbył się nieco ponad tydzień temu, młody zawodnik doznał urazu stopy, który na pewien czas wykluczył go z gry. W związku z tym kibice nie zobaczyli go na boisku w meczu Ligi Europy z Betisem oraz FA Cup z Fulham.

Drugie z wymienionych spotkań może być jednak długo wymieniane w trakcie rozmów o Garnacho. Wszystko za sprawą zdjęcia udostępnionego przez niego na Instastories. Na nim, oprócz życzeń zwycięstwa dla swoich kolegów w trakcie oglądania meczu w telewizji, możemy zobaczyć papierosa elektronicznego. 

Sensacyjny debiutant chce konfrontacji z Sensacyjny debiutant chce konfrontacji z "Lewym". "Nie mogę się doczekać"

Sam piłkarz szybko jednak wychwycił swój błąd i usunął zdjęcie. Kilka minut później pojawiło się kolejne, niemal identyczne, lecz bez przedmiotu, który może narobić mu niemało szkód.

Kara i problemy?

Na ten moment nie wiadomo, jaka będzie reakcja sztabu szkoleniowego Manchesteru United. O opinię w sprawie zapytać próbowali dziennikarze "The Sun", lecz na ten moment klub odmówił komentarza.

Goncalo Feio, Paweł Tomczyk "Koniec" afery w Motorze Lublin. Złożył rezygnację. "Nie będzie"

Więcej informacji w tej sprawie powinniśmy poznać w ciągu najbliższych kilku dni. Nie jest bowiem wykluczone, że tego typu zachowania poszczególnych piłkarzy zapisane są w wewnętrznym regulaminie zespołu, który na Wyspach Brytyjskich jest codziennością.

Obecnie nie wiadomo też, kiedy Garnacho będzie gotowy, by wrócić do gry. Przerwa nie powinna jednak trwać dłużej niż cztery tygodnie. To oznacza, że piłkarz byłby gotowy co najmniej na mecz 1/4 finału Ligi Europy z Sevillą.

Więcej o: