Tomasz Kaczmarek wraz z Łukaszem Piszczkiem mieli zostać asystentami Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Ostatecznie Piszczek współpracy odmówił, a pomysł zatrudnienia Kaczmarka upadł. Szkoleniowiec wciąż pozostawał bez pracy. Teraz może się to zmienić. Jak informuje holenderski portal bd.nl, byłego trenera Lechii Gdańsk chciałby sprowadzić zespół z tamtejszej drugiej ligi.
Kaczmarek miałby objąć klub z Eerste Divisie - FC Den Bosch. Ekipa ta zajmuje obecnie miejsce 18. miejsce w tabeli, czyli trzecie od końca, a po porażce aż 0:13 z Zwoelle na początku marca z pracą trenera pożegnał się Jack de Gier. Na razie jego obowiązki przejął William van Overbeek. Pod jego wodzą Den Bosch przegrało 0:4 z Venlo i wygrało 3:1 z Dordrechtem. Według ustaleń bd.nl współpracownikiem Kaczmarka powinien zostać Vincent Heilmann - pochodzący z holenderskiego Tillburga asystent trenera VfL Wolfsburg Marka van Bommela.
Szkoleniowiec ostatnio trenował Lechię Gdańsk. W poprzednim sezonie doprowadził ją do czwartego miejsca w lidze i eliminacji europejskich pucharów. Pod koniec sierpnia zeszłego roku został zwolniony i od tego czasu pozostaje bez pracy. Rozstanie z Kaczmarkiem Lechii też nie wyszło na dobre, bo obecnie zajmuje przedostatnie 17. miejsce w ligowej tabeli.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Tomasz Kaczmarek z zagranicznymi drużynami ma już spore doświadczenie. W przeszłości związany był z zespołami z Niemiec: Viktorią Koeln, Stuttgarters Kickers i Fortuną Koeln czy norweskim Stabeak. W latach 2012-2013 był również asystentem selekcjonera reprezentacji Egiptu. W Polsce pracował tylko w Lechii oraz jako asystent Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin.