Co za petarda! Cudowny gol argentyńskiego mistrza świata [WIDEO]

Thiago Almada - zapamiętajcie tego piłkarza! Argentyński mistrz świata popisał się cudownym golem z rzutu wolnego.

Urodzony w 2001 roku Thiago Almada rozpoczął karierę w argentyńskim Vélez Sarsfield, skąd rok temu trafił do Atlanty za blisko 15 milionów euro. Już w debiutanckim sezonie pokazał się z dobrej strony, ale teraz ofensywny pomocnik po prostu zachwyca.

Zobacz wideo Chwile grozy na High League. Spodek wstrzymał oddech. Izak: To był szok

Atlanta rozbiła właśnie Portland 5:1, a Almada strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Po czterech kolejkach MLS ma na koncie cztery bramki i tyle samo asyst. Ale pewnie najbardziej jest dumny z gola na 1:0.

Był doliczony czas pierwszej połowy, Atlanta prowadziła 1:0, a Almada podszedł do rzutu wolnego. I choć piłka była ustawiona na ok. 30 metrze, to i tak zdecydował się na bezpośredni strzał. Okazało się to świetną decyzją, bo zdobył cudowną bramkę.

76 minut w drużynie przegranych rozegrał Jarosław Niezgoda, ale były napastnik Legii Warszawa wciąż czeka na premierowe trafienie w tym sezonie (w poprzednim strzelił dziewięć goli). Ale wróćmy do Almady.

Epizod na mundialu

Polscy kibice mogą kojarzyć go z mundialu w Katarze. Co prawda wiele na nim nie pograł, ale akurat wystąpił w meczu z drużyną Czesława Michniewicza. W 84. minucie zastąpił Alexisa Maca Allistera, pomocnika Britghton.

21-letni Thiago Almada został powołany do argentyńskiej kadry awaryjnie. Z 26-osobowej listy zawodników wylecieli Nicolas Gonzalez i Joaquin Correa. W jego miejsce początkowo powołani zostali Angel Correa i Alejandro Garnacho. Ale niedługo później znowu doszło do zmiany i Garnacho został w domu, a powołany został Almada. W domu piłkarza wybuchła euforia, a nagranie stało się hitem internetu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.