Według informacji Sport.pl na szerokiej liście powołanych było 40 piłkarzy, ale nie trafiła ona do mediów, miała pozostać tajna. O ile Fernando Santos nie miał większego problemu przy utworzeniu tej szerokiej listy, tak przy jej zwężeniu mógł mieć ból głowy. Patrząc na to, że większość obrońców, środkowych pomocników oraz napastników jest bez formy, trudno o ułożenie sensownego składu, o który nie trzeba byłoby się obawiać. Do tego dochodzą kontuzje m.in. Jakuba Modera i Arkadiusza Milika, co nie ułatwia doboru odpowiednich zawodników.
Fernando Santos powołał 25 piłkarzy na marcowe zgrupowanie polskiej kadry. Portugalczyk nie przeprowadził tutaj wielkiej rewolucji. Powołania otrzymali sprawdzeni piłkarze na tym poziomie, choć nie brakuje zaskoczeń i niespodzianek.
W bramce nie zrobił rewolucji, którą sugerowano. Postawił na sprawdzoną trójkę. Zostali powołani Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski i Bartłomiej Drągowski. Nie ma Rafała Gikiewicza, wbrew ostatnim sensacyjnym doniesieniom.
Najbardziej spędzającą sen z powiek jest formacja obronna. Polscy defensorzy są w dużej mierze pod formą. Wystarczy spojrzeć na środek obrony, gdzie Kamil Glik nie wrócił po kontuzji, Jan Bednarek odbudowuje się po zmarnowanym wypożyczeniu do Aston Villi, a Jakub Kiwior wypadł z rytmu meczowego po transferze do Arsenalu. Bartosz Bereszyński także przestał grać po wypożyczeniu do Napoli.
W środku pomocy zabrakło krytykowanego coraz częściej Grzegorza Krychowiaka. Nie ma także Mateusza Klicha, który nie pojechał na mundial w Katarze przez konflikt z Czesławem Michniewiczem. Pomocik DC United zgłaszał gotowość do powrotu do kadry.
Pojawił się za to Ben Lederman. Pomocnik Rakowa Częstochowa przebił się do kadry U21, odgrywa w ostatnim czasie coraz ważniejszą rolę w Rakowie Częstochowa, lidera PKO Ekstraklasy i zapracował na powołanie. To absolutny debiutant w reprezentacji.
Wśród powołanych jest tylko jeden piłkarz Lecha Poznań, Michał Skóraś. Mistrz Polski pewnie awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, co jest największym sukcesem polskiego klubu w europejskich pucharach od lat 90. Skóraś jest kluczową postacią "Kolejorza".
Wśród napastników także nie ma sensacyjnych nazwisk - obok Roberta Lewandowskiego na liście znaleźli się Karol Świderski i Krzysztof Piątek. Świderski potrafił dobrze współpracować z Lewandowskim. Piątek bywa przydatny jako zmiennik, nawet jeśli jest od dłuższego czasu bez formy. Zabrakło Dawida Kownackiego, który jest jednym z najlepszych napastników obecnego sezonu 2. Bundesligi.
Reprezentacja Polski zagra w marcu dwa mecze eliminacji Euro 2024, od razu z dwoma najpoważniejszymi rywalami w walce o awans. 24 marca zmierzy się na wyjeździe z Czechami, a trzy dni później podejmie u siebie Albanię. Zgrupowanie startuje w poniedziałek.
Bramkarze:
Obrońcy:
Pomocnicy:
Napastnicy: