Szokujące wieści z Motoru. Trener miał zdzielić prezesa. Ten wylądował w szpitalu

- Konflikt trenera z prezesem w Motorze wszedł w nowy etap - napisał Krzysztof Stanowski, współwłaściciel Kanału Sportowego. Według najnowszych informacji trener Goncalo Feio miał zdzielić tacą Pawła Tomczyka, prezesa Motoru Lublin, który potem wylądował w szpitalu. Konflikt między stronami trwa od ponad miesiąca.

Od miesiąca mówi się o złych relacjach w Motorze Lublin między trenerem Goncalo Feio a prezesem Pawłem Tomczykiem. Wszystko zaczęło się od tego, gdy Motor Lublin miał grać sparing ze Stalą Rzeszów na głównej płycie Areny Lublin. Ostatecznie spotkanie przeniesiono na sztuczną nawierzchnię, gdyż boisko nie było odśnieżone. Wtedy Feio krytykował i klub, i MOSiR Bystrzyca. - Jeśli ten klub ma iść do przodu, to w tym mieście musi się wiele zmienić. Ja nie proszę o pomoc, tylko proszę o to, by mi chociaż nie przeszkadzali - mówił szkoleniowiec.

Zobacz wideo Minister sportu o zwolnieniach z wuefu. "To patologia. Powinno być odwrotnie"

Goncalo Feio regularnie krytykuje prezesa Pawła Tomczyka, a w wywiadzie dla TVP Sport stwierdził, że Tomczyk nie ma na tyle dużej władzy, by go zwolnić. - W hierarchii klubu prezes jest na tym samym poziomie, co ja. Tylko właściciel Zbigniew Jakubas może zakończyć współpracę ze mną. Takie były nasze ustalenia - mówił były asystent Marka Papszuna. Warto dodać, że Goncalo Feio i Paweł Tomczyk wspólnie pracowali w Rakowie w latach 2020-2021.

Haniebne zachowanie Goncalo Feio. "Zdzielił prezesa tacą. Jest w szpitalu"

Po odpadnięciu z Pucharu Polski Motor Lublin kontynuuje zwycięską serię w II lidze. Zespół prowadzony przez Goncalo Feio pokonał 2:1 GKS Jastrzębie i traci sześć punktów do miejsca gwarantującego grę w barażach. Więcej niż o wyniku meczu, mówi i pisze się o wypowiedziach Feio na pomeczowej konferencji. - Nie pojawię się jutro na spotkaniu. Powiedziałem to, co miałem powiedzieć. Niech wypowiadają się inni - mówił Feio, nawiązując do zaplanowanego na poniedziałek spotkania z mediami. W nim, poza trenerem, miał być właściciel Zbigniew Jakubas i prezes Paweł Tomczyk. Ostatecznie spotkanie odwołano.

O konflikcie Goncalo Feio z prezesem Pawłem Tomczykiem mówi się od miesiąca. Najnowsze informacje na temat ich nie najlepszych relacji są bardzo niepokojące. "Konflikt trenera z prezesem w Motorze wszedł w nowy etap. No i wydaje mi się, że kariera trenerska Gonzalo Feio właśnie się skończyła. Otóż podobno zdzielił prezesa tacą i rozwalił mu łeb. Prezes w szpitalu" - napisał Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego. Na razie tych wiadomości nie potwierdził ani Goncalo Feio, ani klub. Portal lublin24.pl dodaje, że Feio miał "obrazić i zwyzywać" Paulinę Maciążek, rzecznik prasową Motoru Lublin.

Jak ta sytuacja wpłynie na przyszłość Goncalo Feio w Motorze Lublin? Trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym Portugalczyk utrzymuje stanowisko i dokańcza sezon. Warto dodać, że Feio prowadzi drugoligowy Motor od 19 września 2022 roku - od tej pory przegrał tylko jeden mecz w lidze i notuje średnią 2,10 pkt na mecz. Gdyby Goncalo Feio został zwolniony, to Motor Lublin miałby trzeciego trenera w tym sezonie - rozgrywki zaczynał Stanisław Szpyrka.

Warto dodać, że to nie był jedyny przypadek, w którym Goncalo Feio jest w centrum takiego konfliktu. W 2017 roku Portugalczyk wdał się w przepychanki z pracownikami ochrony po meczu Wisły Kraków z Piastem Gliwice, bo nie miał ze sobą identyfikatora, a chciał wejść na pomeczowe spotkanie na trybunie VIP. Poza przepychankami szkoleniowiec opluł jednego z ochroniarzy. Wtedy Feio był asystentem Kiko Ramireza w Wiśle Kraków.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.