"Zmienili mi głosy". Skandal podczas FIFA The Best. Były piłkarz ujawnia

Były piłkarz Juevnal Edjogo-Owono przy okazji ostatniej gali FIFA The Best zaskoczył wszystkich. 43-latek przyznał, że przy okazji jednego z głosowań w plebiscycie o Złotą Piłkę, zmieniono jego głosy. - Dlatego nie wierzę w te nagrody - powiedział na antenie hiszpańskiego "Gol Play".

Leo Messi został wybrany najlepszym piłkarzem 2022 roku i podczas gali FIFA The Best odebrał nagrodę. W poniedziałkowy wieczór statuetkę odebrał także m.in. Marcin Oleksy, zawodnik ampfutbolowej Warty Poznań, który został wyróżniony za najładniejszą bramkę minionych 12 miesięcy. Przy okazji corocznego plebiscytu jeden z byłych piłkarzy wyraził opinię na temat głosowań organizowanych przez FIFA.

Zobacz wideo Piotr Żyła mistrzem świata! Austriacy nie mogą się pogodzić. "Parodia"

FIFA zmienia wyniki głosowań? Juevnal Edjogo-Owono nie ma wątpliwości

- Przestałem wierzyć, że te nagrody cokolwiek znaczą. Nie mają żadnej wartości - powiedział Juevnal Edjogo-Owono w rozmowie z hiszpańskim "Gol Play". Były reprezentant Gwinei Równikowej odniósł się do sytuacji z 2013 roku, w której według niego, zostały zmienione głosy w plebiscycie o Złotą Piłkę. - Głosowałem na trzech graczy w plebiscycie Złotej Piłki i wysyłałem głosy, a na koniec, kiedy zostały one upublicznione wszystko było inne - dodał.

Jak się okazuje Edjogo-Owono dziesięć lat temu głosował m.in. na Didiera Drogbę oraz Andresa Iniestę. W rzeczywistości ogłoszono, że jego głosy przypadły Leo Messiemu i Cristiano Ronaldo. Ten drugi wygrał wówczas Złotą Piłkę, a Argentyńczyk zajął drugie miejsce. Doszło więc do pewnej zamiany w jego wyborach.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

Według portalu 24sata.hr plebiscyt z 2013 roku miał o wiele więcej kontrowersji. Franck Ribery, który zajął wówczas trzecie miejsce w rywalizacji o Złotą Piłkę, powiedział, że Cristiano Ronaldo jest faworyzowany. Jak podaje źródło, głosy niektórych trenerów i piłkarzy nie zostały nawet policzone. 

Więcej o: