12 stycznia Mateusz Klich został oficjalnie zawodnikiem DC United. Pomocnik reprezentacji Polski na pierwszy mecz w nowych barwach musiał jednak poczekać do 26 lutego. W tym dniu jego zespół rozpoczął nowy sezon w amerykańskiej MLS, a pierwszym ligowym rywalem było Toronto FC. Drużyna Klicha wygrała 3:2, a on strzelił pierwszego gola.
Były piłkarz Leeds United w 13. minucie otrzymał podanie od Russela Canouse'a w okolicy połowy boiska. Miał sporo miejsca i zdecydował się na indywidualny rajd z piłką zakończony mocnym strzałem zza pola karnego. Uderzenie było na tyle mocne i precyzyjne, że bramkarz z Toronto nie zdołał nic zrobić i futbolówka znalazła się w prawym dolnym rogu bramki.
Popis Mateusza Klicha został jednak przyćmiony w drugiej połowie po wejściu Theodore'a Ku-DiPietro. 21-latek najpierw w 90. minucie asystował przy trafieniu Christiana Benteke na 2:2, a w ósmej minucie doliczonego czasu sam ustalił wynik, przechylając szalę na korzyść gospodarzy. Po końcowym gwizdku został wyróżniony nagrodą "zawodnika meczu". W szatni z tego powodu zażartować postanowił Mateusz Klich. - Miałem wygrać nagrodę MVP i ku**a musiał wejść na boisko! - śmiał się Polak. Oficjalny profil DC United podpisał filmik z udziałem pomocnika: "Zawsze jest następny raz, Klichy".
Theodore Ku-DiPietro dołączył do drużyny DC United w styczniu zeszłego roku. W poprzednim sezonie wystąpił w dziesięciu spotkaniach tego zespołu i ani razu nie wpisał się na listę strzelców i nie zaliczył też żadnej asysty. Znacznie lepiej szło mu w rozgrywkach amerykańskiej drugiej ligi. Tam w barwach Loudoun United zagrał w 58 meczach, zdobywając 11 bramek i dokładając 8 asyst.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Dobrą postawę Mateusza Klicha na pomeczowej konferencji prasowej skomentował trener zespołu Wayne Rooney. - Myślę, że w pierwszej połowie grał doskonale. Przez cały czas kontrolował grę - stwierdziła legenda angielskiej piłki nożnej. - Rozpoczęliśmy sezon z trzema punktami i wszyscy jesteśmy zadowoleni - dodał.
Pomocnik reprezentacji polski po udanym debiucie jest pewniakiem do występu w meczu 2. kolejki. Zawodnicy Rooneya zmierzą się w nim z Columbus Crew, a spotkanie odbędzie się w niedzielę 5 marca.