Największe honory dla tragicznie zmarłego piłkarza. "Bardzo bolesna strata"

- Mieliśmy nadzieję wbrew logice, każdego dnia modliliśmy się o niego - powiedział wiceprezydent Ghany Mahamudu Bawumia, gdy trumna z ciałem Christiana Atsu dotarła do jego kraju. Były piłkarz wkrótce ma zostać pochowany.

W sobotę rano z Turcji napłynęły bardzo smutne wieści. Agent Christiana Atsu poinformował o śmierci zawodnika. Ghańczyk zginął podczas trzęsienia ziemi, które niedawno nawiedziło Turcję i Syrię. Od ponad tygodnia przebywał pod gruzami, a jego żona do ostatnich chwil liczyła na szczęśliwe zakończenie poszukiwań

Zobacz wideo Nadchodzą sensacyjne powołania Santosa. Gigantyczny problem na start

Trumna Christiana Atsu dotarła do Ghany

Trumna Atsu dotarła 20 lutego do Ghany. Została udekorowana flagą narodową i niesiona przez sześciu żołnierzy, zanim jego ciało zostało przewiezione do kostnicy szpitala wojskowego. W najbliższych dniach ma odbyć się pogrzeb, który upamiętni stratę, określoną przez wiceprezydenta Ghany Mahamudu Bawumia, jako "bardzo bolesną".

Polityk dodał również, że przez wszystkie 12 dni poszukiwań Christiana Atsu, wierzył, że ta historia dobrze się skończy. - Mieliśmy nadzieję wbrew logice, każdego dnia modliliśmy się o niego. Ale niestety, kiedy go znaleziono, było już za późno - dodał.

Od września Atsu był piłkarzem tureckiego Hataysporu. Dzień przed tragicznymi wydarzeniami zdobył gola pierwszego dla tego zespołu. Co więcej, było to zwycięskie trafienie. Okazało się, że Ghańczyk miał opuścić Turcję w nocy przed trzęsieniem ziemi, ale został w kraju, aby świętować zwycięstwo. Szczegóły tej historii zdradził kierownik ds. administracyjnych Hataysporu, Fatih Ilek.

- Strzelił gola w ostatniej minucie meczu z Kasimpasą. Właściwie miał wyjechać za granicę, aby odwiedzić rodzinę. Ale kiedy zagrał dobry mecz i strzelił gola, odwołał podróż. Trzęsienie ziemi miało miejsce w jego najszczęśliwszym dniu. Miał lot o 23:00, ale anulował bilet. O 4:00 nad ranem było trzęsienie ziemi. Ogromna tragedia - powiedział w rozmowie z Radyosporem.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Christian Atsu w przeszłości był piłkarzem między innymi Chelsea i FC Porto. Najdłużej występował w Newcastle United. W barwach tego klubu rozegrał 121 spotkań, w których zdobył osiem bramek i zaliczył 10 asyst. Atsu był także reprezentantem Ghany. W narodowych barwach pojawił się na boisku 60 razy, strzelając 10 goli. "Dobrze służyłeś ojczyźnie, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju" - napisał oficjalny profil reprezentacji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.