Nieudany debiut Skorży w nowym klubie. Porażka z drużyną polskiego bramkarza

Na początku tego roku Maciej Skorża został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Urawy Red Diamonds. W sobotę japoński zespół rozegrał pierwszy mecz pod wodzą byłego szkoleniowca Lecha Poznań. Skorża nie był zadowolony z debiutu, a jego drużyna przegrała 0:2 z FC Tokio.

W zeszłym sezonie Maciej Skorża sięgnął z Lechem Poznań po mistrzostwo Polski. Na początku czerwca zrezygnował z dalszej pracy w poznańskim klubie. Wpływ na jego decyzję miały mieć problemy osobiste. W międzyczasie spłynęła oferta z Japonii, którą przyjął i gdzie objął Urawę Red Diamonds. Na początku tego roku został oficjalnie zaprezentowany jako nowy szkoleniowiec tego klubu. Japończyków bardzo zaskoczył wzrost Polaka. 

Zobacz wideo Najważniejsze postanowienie sądu ws. Lewandowski - Kucharski

Maciej Skorża przegrywa w debiucie w Japonii

Rozgrywki japońskiej J1 League prowadzone są w systemie wiosna-jesień. Urawa Red Diamonds pierwszy mecz pod wodzą Skorży rozegrała w sobotę o 6:00 nad ranem polskiego czasu. Zmierzyła się na wyjeździe z FC Tokio. Polski trener nie zaliczy jednak debiutu do udanych, ponieważ jego drużyna ostatecznie przegrała 0:2 po golu Ryomy Watanabe oraz samobójczym trafieniu Yoshio Koizumiego. W ekipie ze stolicy Japonii cały mecz rozegrał Jakub Słowik. 

- To bardzo rozczarowujący wynik. Naszym celem było lepsze rozpoczęcie sezonu. To mój debiutancki mecz w J.League, więc chciałem go wygrać. Jestem bardzo rozczarowany i smutny. To był smutny dzień, ale zauważyłem jedną piękną rzecz. To fani Urawa Reds. Po raz pierwszy w mojej karierze widziałem tak wielu kibiców w meczu wyjazdowym. Chciałbym podziękować wszystkim fanom. Mam nadzieję, że będą mieli powody do radości w następnym spotkaniu - powiedział Skorża na pomeczowej konferencji. 

Szansę na rehabilitację i zdobycie pierwszych punktów w nowym zespole Skorża będzie miał już w przyszłą sobotę. Tego dnia zmierzy się na wyjeździe z Yokohamą F. Marinos, która w pierwszej kolejce pokonała 2:1 Kawasaki Frontale. Głównym celem polskiego trenera w tym sezonie będzie wygranie Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Urawa Red Diamonds awansowała już do finału, gdzie czeka na rywala. Decydujący dwumecz odbędzie się 29 kwietnia i 6 maja. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jeśli Skorży nie powiedzie się w Japonii, może on liczyć na powrót do Lecha Poznań. Tak uważa rzecznik prasowy klubu Maciej Henszel. - Myślę, że wróci. Całkiem niedawno wymienialiśmy SMS-y ze sobą, kiedy miał 51. urodziny. Wymieniliśmy uwagi, wiadomość dotarła do Japonii i przekazał, że trzyma kciuki i życzy Lechowi powodzenia - powiedział w programie "Nocne Gadki" na kanale YouTube Meczyki.

Więcej o: